Jarosław Piechota opowiada: Zawody w Katowicach zorganizowano w budynku Altus Cup. Zawodnicy wbiegali na 33 piętro. Było trochę zamieszania z biegiem Dwóch Wież, który miał się odbyć także w Katowicach, ale na wieżowcach Węglokoksu, niestety z przyczyn technicznych musiały być przełożone na ten sam termin i budynek co Altus Cup. W związku z tym jeden bieg klasyfikowany był jako podwójne zawody. Trochę to zawiłe, ale może i dzięki temu udało się zająć trzecie miejsce w Pucharze Polski w bieganiu po schodach, co bardzo mnie ucieszyło. Trochę jeszcze mięśnie były zniszczone po 10-godzinnym bieganiu dla WOŚP 14 stycznia, jednak dały z siebie trochę energii i czas uzyskany był tylko o 4 sekundy gorszy niż ubiegłoroczny uzyskany w tej imprezie. Cieszy mnie to bardzo i daje pozytywne myślenie na przyszłość. Kolejne rywalizacje już 23 lutego w Warszawie. Biegniemy na 37 piętro budynku Rondo 1 i mam nadzieje na dobry występ. Niestety, odnośnie Paryża nie zostałem ostatecznie wylosowany, więc temat jest zakończony. Do przyszłego roku. Wtedy znów będę próbował swojego szczęścia.
Może ktoś chce się sprawdzić w dyscyplinie, którą uprawia Jarosław Piechota. Pan Jarek wbiegł na 33 pięto w czasie 4 minuty i 22 sekundy. A ile taki wyczyn zająłby nam czasu? Czy w ogóle jesteśmy w stanie wdrapać się tak wysoko?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
