Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biletomaty w MPK Łódź. Coraz więcej pasażerów kupuje bilety w automatach

Agnieszka Magnuszewska
Wkrótce w Łodzi stanie sześć kolejnych stacjonarnych biletomatów. Na razie jest ich 10
Wkrótce w Łodzi stanie sześć kolejnych stacjonarnych biletomatów. Na razie jest ich 10 Krzysztof Szymczak/archiwum Polska Press
Wrzesień jest rekordowym miesiącem pod względem liczby biletów sprzedanych w biletomatach. Znane są już lokalizacje kolejnych sześciu

Do końca miesiąca kwota, na jaką MPK sprzedało bilety w biletomatach, powinna wzrosnąć do 1,8 mln zł. Ostatni rekord to 1,6 mln zł. Wkrótce łodzianie będą mogli korzystać z dodatkowych sześciu urządzeń stacjonarnych i z 45 zmodernizowanych biletomatów w solarisach, w których do tej pory można było płacić tylko monetami. Gdy MPK miało je już sprzedać, okazało się, że operator biletomatów może zamontować w nich oprogramowanie do płatności kartą.

Płatność kartą w biletomatach zamontowanych w solarisach z 2011 r. miała być możliwa od początku. Ze względu na niedotrzymanie terminu przez niemieckiego dostawcę urządzeń MPK dostało w rekompensacie dwa autobusy. W wakacje, po czterech latach od zakupu, MPK postanowiło sprzedać 45 niemieckich biletomatów. Pasażerowie skarżyli się, że dokonywanie w nich płatności wyłącznie monetami jest uciążliwe. Zwłaszcza że w pozostałych biletomatach mogą płacić wyłącznie kartą.

Jednak chętnych na urządzenia nie było, a ich operator postanowił w końcu uruchomić w biletomatach czytniki kart. W czerwcu „podrasował” jeden biletomat, w sierpniu pięć, a we wrześniu 12. Pozostało jeszcze 27 automatów, w których płaci się tylko monetami.

Wkrótce w Łodzi stanie sześć kolejnych stacjonarnych biletomatów. Na razie jest 10. Nowe urządzenia będą na trasie W-Z (łącznie pięć): przystanek przy Centralu (dwa), na Wyszyńskiego przy Retkińskiej, Bandurskiego przy Dworcu Kaliskim, Piłsudskiego przy Kopcińskiego. Szósty biletomat zostanie zamontowany na trasie ŁTR przy Dolnej.

Do tej pory łodzianie najczęściej kupują w urządzeniach bilety jednorazowe. We wrześniu było to aż 375 tys. sztuk na kwotę 787 tys. zł (od 1 do 25 września). - W biletomatach sprzedajemy miesięcznie ponad 10 proc. biletów - mówi Adam Kralisz z MPK. W przypadku biletów okresowych łodzianie są jeszcze ostrożni (m.in. migawki). Ich sprzedaż w biletomatach nie sięga nawet 10 proc. We wrześniu sprzedano ich ok. 8.300 (692 tys. zł). Dla porównania wszystkich aktywnych biletów okresowych w tym miesiącu jest 110 tys.

Wbrew obawom łodzianie nie niszczą biletomatów stacjonarnych, choć malują na nich bazgroły. Gorzej jest z biletomatami mobilnymi, w których czytniki kart notorycznie są zapychane monetami. Średnio raz na tydzień. Dlatego łódzki serwis musiał opracować specjalną technikę czyszczenia nietypowej skarbonki. - Stosują ją już nawet serwisy w innych miastach - zaznacza Adam Kralisz. - Serwisanci muszą wykręcić czytnik stykowy, odpowiednio go opukać, a potem wyjąć haczykiem monety. Jeśli to się uda, czytnik można ponownie zamontować w biletomacie. Jeśli nie, musi być wymieniony. Jeśli jego naprawa nie uda się w serwisie, trzeba kupić nowy, który kosztuje 400 dolarów (ok. 1.500 zł).

Czytniki są naprawiane, gdy tramwaj czy autobus zjedzie do zajezdni. Do tego czasu nikt nie może z niego korzystać, bo biletomat wyświetla komunikat, że należy wyjąć kartę z czytnika.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki