Bokser trafił najpierw do gabinetu weterynaryjnego, a potem do Hotelu dla Zwierząt w Wojtyszkach, gdzie jest do dziś.
- Pies był bardzo wycieńczony i w strasznym stanie. Został potrącony, bo miał urwaną łapkę. Nie dało się jej uratować. Weterynarz zdecydował, że należy ją amputować. Dziś bokser po długiej rekonwalescencji czuje się już lepiej - mówi Anna Jobczyk z Fundacji "Azyl".
Dwuletni bokser mieszka w Wojtyszkach razem z innymi zwierzętami. Jego opiekunowie mają jednak nadzieję, że psiak znajdzie nowy dom i kochających opiekunów. Łapka boksera się już wygoiła, a pies doskonale sobie radzi. Czeka go jeszcze jeden drobny zabieg, ale lekarze dają mu dobre rokowania.
- Pies jest bardzo wesoły i ufny do ludzi. Mam nadzieję, że trafi do wspaniałego domu - mówi Anna Jobczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?