Budowa budynku zaplecza socjalnego stadionu KS Pelikan Łowicz nadal w zawieszeniu

Dziesięciu radnych poparło wniosek włodarza miasta, jeden był przeciwny, a dziewięcioro wstrzymało się od głosu. Prośba burmistrza została odrzucona, gdyż musiałaby ją zaakceptować bezwzględna większość 21-osobowe rady, czyli 11 jej członków.

Pod koniec ubiegłego roku RM w Łowiczu głosami mającej większość opozycji (PiS i Łowickie.pl) zdjęła z wieloletniej prognozy finansowej budowę budynku na potrzeby piłkarskiego trzecioligowca. Opozycja pozostawiła w tegorocznym budżecie niewiele ponad 1 mln zł na dwuletnią inwestycję kosztującą prawie 3,7 mln zł.

Burmistrz Kaliński informował, że będzie musiał unieważnić przetarg na jej realizację. Tak się jednak nie stało, gdyż na rękę władzom miasta poszedł właściciel firmy Terbud, która złożyła najtańszą ofertę na wykonanie tego zadania, wydłużając z 1 do 3 miesięcy (do 15 marca 2020 roku) termin, w którym ratusz jest zobligowany do podjęcie decyzji, czy podpisuje z wybranym oferentem umowę, czy też unieważnia przetarg.

Burmistrz Kaliński na czwartkowym spotkaniu radnych wskazywał, że dzielenie budowy nowego zaplecza miejskiego stadionu jest nie tylko niegospodarne, ale także niezgodne z prawem, a za niewiele ponad 1 mln zł nie da się zrealizować tej inwestycji w całości. Zaproponował on więc, że w tym roku firma Terbud z gminy Kiernozia wykona prace za 1.050.000 zł, a pozostała część inwestycji dokończona zostanie przez nią w przyszłym roku.

Aby tak się jednak stało budowa zaplecza socjalnego musi zostać ujęta na 2021 rok w wieloletniej prognozie finansowej miasta. Zabrakło jednego głosu, aby uchwała w tej sprawie trafiła do porządku dzisiejszej sesji RM w Łowiczu.

Co dalej z inwestycją, bez której Pelikan Łowicz może stracić licencję PZPN na udział w trzecioligowych rozgrywkach piłkarskich? Wszystko wskazuje na to, że burmistrz Krzysztof Kaliński pod koniec lutego przygotuje uchwałę wprowadzającą do prognozy budowę zaplecza socjalnego miejskiego stadionu. Pozwala mu na to wniosek miejskiej komisji socjalnej, która jednogłośnie poparła taką decyzję.