W tym roku ma tam powstać park, a za kilka lat zostaną wycięte wszystkie drzewa pod nową arterię drogową. Skąd ten absurd? W budżecie obywatelskim znalazł się projekt budowy parku pomiędzy ulicami Lutomierską i Drewnowską. Jest to pas nieużytków, który został wcześniej przeznaczony pod przedłużenie ulicy Karskiego i połączenie jej z trasą Wojska Polskiego, doprowadzającą ruch do przyszłej drogi ekspresowej S14.
Mieszkańcy Żubardzia są zdezorientowani. Z jednej strony, od lat słyszeli o budowie szerokiej jezdni, z drugiej głosowali w budżecie obywatelskim za utworzeniem parku. Głosowali, bo byli przekonani, że cały teren, który latem służy na rodzinne pikniki, zostanie zamieniony w park, a nie skwerek wzdłuż szerokiej trasy.
Za utworzeniem parku głosowało 2.196 osób. Wniosek nie przeszedł w pierwszym głosowaniu, ale gdy władze Łodzi przeznaczyły dodatkowe pieniądze na zadania z budżetu obywatelskiego, od razu znalazł się na liście do realizacji.
Na utworzenie parku przeznaczono aż 703,8 tys. zł. Do lipca ma powstać dokumentacja projektowa, prace mają zacząć się we wrześniu i zakończyć w listopadzie.
Tymczasem trasa Karskiego i jej połączenie z trasą Wojska Polskiego ma przebiegać przez teren parku. Tak wynika z projektu studium transportowego Łodzi, które jest już na ukończeniu i niebawem będzie poddane pod głosowanie Rady Miejskiej w Łodzi. Obie trasy mają mieć po dwie jezdnie w obu kierunkach. Wzdłuż nich mają powstać chodniki i ścieżki rowerowe. Czy w wąskim pasie nieużytków znajdzie się miejsce dla parku i dla szerokich dróg?
- Park powstanie na obszarze poza korytarzem trasy Karskiego. Możliwa będzie realizacja i parku, i drogi - zapewnia Grzegorz Gawlik z biura prasowego UMŁ. - Park ma znaleźć się po zachodniej stronie przedłużenia ulicy Karskiego. Przewidywana powierzchnia parku to ponad dwa hektary.
Gdy na mapę nieużytków między Lutomierską i Drewnowską nałożyć trasy Wojska Polskiego i Karskiego, to nigdzie nie znajdzie się terenu o powierzchni dwóch hektarów. Co najwyżej hektara. Chyba że zostanie zlikwidowany motodrom przy ulicy Drewnowskiej.
Dziwi też koszt przedsięwzięcia. W Chełmie za modernizację dwóch hektarów parku - historycznej skarpy - zapłacono 180 tys. zł. W Szczecinie odnowienie parku o powierzchni prawie 10 ha kosztowało niespełna 500 tys. zł. W Wałbrzychu powstał park za 400 tys. zł. Same alejki mają tam 1,5 km długości. Podobną długość mają mieć alejki w Łodzi. Do tego w cenę wejdzie koszt zakupu 30 ławek, 20 koszy, 10 pojemników na psie odchody i nasadzenia drzew i krzewów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
