A jest na co reagować. Prof. Jerzy Baniak, socjolog religii z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, przeprowadził badania, z których wynika, że prawie 60 procent polskich księży utrzymuje kontakty erotyczne z kobietami. Od 10 do 15 procent ma dzieci. Na łamach tygodnika "Newsweek" prof. Baniak powiedział, że "zwłaszcza młoda generacja księży to zupełnie nowe pokolenie, z inną hierarchią wartości." Oni, w ocenie socjologa, nie zamierzają rezygnować z erotycznych kontaktów z kobietami.
Niedawno media podały, że w Polsce rośnie liczba powołań i że być może jest "efekt" papieża Franciszka, który widzi przywary współczesnego Kościoła i chce go nawrócić na właściwą drogę. A ja się zastanawiam, co może oznaczać wzrost powołań w Polsce, podczas gdy niemal cały świat przeżywa kryzys w tej dziedzinie. Czy to nie jest dowód na to, że bycie duchownym w Polsce to sposób na wygodne i niepozbawione wszelakich uciech życie. W końcu każdy wie, jak bardzo tolerancyjni bywają zwierzchnicy kościelni na różne zboczenia z drogi religijnej. Największa kara to inna parafia. Byle tylko nie podskakiwać przełożonemu, to w stanie kapłańskim jest zapewnione klawe życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?