Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcieli zburzyć zabytkową fabrykę Biedermana [ZDJĘCIA i FILM]

Agnieszka Magnuszewska
Strażnicy miejscy, konserwatorzy zabytków, policja i pracownicy Centrum Zarządzania Kryzysowegopilnowali resztek dawnej fabryki Biedermana przy Smugowej.
Strażnicy miejscy, konserwatorzy zabytków, policja i pracownicy Centrum Zarządzania Kryzysowegopilnowali resztek dawnej fabryki Biedermana przy Smugowej. Grzegorz Gałasiński
Po raz kolejny prywatny właściciel zabytkowej części fabryki Biedermanna przy ul. Smugowej podjął próbę wyburzenia budynków. Pierwszy raz w 2008 r. W czwartek teren zabezpieczało Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Łodzi.

W środę wieczorem straż miejska otrzymała zgłoszenie o pracach wyburzeniowych prowadzonych na terenie zabytkowej fabryki.

- Pojechaliśmy na miejsce, ale zgłoszenie się nie potwierdziło. Kolejny raz stawiliśmy się na Smugowej w czwartek rano.
Stwierdziliśmy, że rzeczywiście są prowadzone przygotowania do prac wyburzeniowych.
Nie wpuszczono nas jednak na teren fabryki, bo należy on do osoby prywatnej - podkreśla Radosław Kluska, rzecznik straży miejskiej. - Wezwaliśmy więc patrol policji. Dzięki niemu udało się wpuścić na prywatny teren pracowników centrum zarządzania kryzysowego, którzy mają zabezpieczać teren.

Na terenie fabryki stawili się też pracownicy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

- Na terenie fabryki prowadzono jedynie prace porządkowe, uprzątanie gruzu - wyjaśniła Anna Wróbel z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Nie były burzone żadne budynki wpisane do rejestru zabytków.

ZOBACZ TEŻ: Burzą stuletnią kamienicę przy Zielonej w Łodzi

Rozbiórka fabryki rozpoczęła się w kwietniu 2008r. Chociaż budynki były wpisane do ewidencji zabytków magistrat zezwolił na ich
rozbiórkę. Zniknęła wówczas tkalnia i przędzalnia. Konserwatorom udało się wstrzymać dalszą rozbiórkę. Pięć miesięcy później fabrykę wpisano do rejestru zabytków, mimo to jej rozbiórkę prowadzono w nocy i podczas weekendów. Dlatego konserwatorzy zgłosili sprawę prokuraturze.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Fabryka Biedermanna zniknęła a winnych nie ma
Na odsiecz fabrykom i willom, które nie są jeszcze zabytkami

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki