Niewykluczone, że obydwa zagadnienia się spotkają, jeśli spełni się najczarniejsza wizja i Łódź na spółkę z koleją będzie musiała wybudować podziemny Dworzec Fabryczny. Wtedy potrzebny będzie każdy grosz, w tym zaplanowany na dwa stadiony.
Sytuacja z dworcem jest oczywiście znacznie poważniejsza. Miasto ma bowiem związane ręce w sprawach najbardziej żywotnej inwestycji komunikacyjnej. To kolej inwestuje i to kolej ma policzyć liczbę potencjalnych pasażerów. Tyle że skutki ewentualnej klapy przede wszystkim odczuje Łódź.
Sprawa dwóch stadionów, zwłaszcza w kontekście upadku ŁKS, to w gruncie rzeczy sprawa dotrzymania obietnicy wyborczej przez Hanną Zdanowską. Oczywiście, łatwiej wybudować stadiony niż podziemny dworzec. Nie tylko ze względów technicznych i finansowych, ale i dlatego, że decyzja należy do miasta. Jest tylko taki szkopuł, że pociągi ze stadionów nie odjeżdżają. Ale nie zdziwię się, jeśli pewnego dnia usłyszę, że właściwie dworzec można zrobić mniejszy i tańszy, a stadiony lepiej jak będą dwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?