Co trzecia mieszkanka naszego województwa nie będzie miała dzieci. A 41 procent urodzi dwoje dzieci przez całe życie

Naukowiec przedstawił swoją prognozę w oparciu o dane z Głównego Urzędu Statystycznego z 2017 roku. Przyjął założenie, że zachowania i mieszkanek województwa łódzkiego i innych regionów kraju dotyczące prokreacji nie zmienią się. Chodzi o chęć posiadania dzieci oraz o to, na jakim etapie życia maluchy mają się pojawić.

Przy takiej symulacji za 35 lat już 33,2 procent kobiet mieszkających w województwie łódzkim w ogóle nie będzie miało dzieci, a na jedno zdecyduje się 11,4 proc. pań z regionu. Najpopularniejszy będzie model rodziny z dwójką dzieci - w naszym województwie taki wariant zrealizuje 41 procent kobiet. Trójkę dzieci ma wychowywać 11,1 proc. pań, a jedynie nieliczne zostaną mamami czwórki i piątki dzieci - odpowiednio 1,8 oraz 1,3 proc.

W 2017 roku w naszym województwie urodziło się 23.782 dzieci, w tym 12.222 chłopców. W samej Łodzi urodzin było 6.273, zaś chłopców przyszło na świat 3.235.

Profesor Szukalski przyjrzał się zarówno młodszym jak i starszym matkom.

- Występują duże rozbieżności między zachowaniami poszczególnych generacji - zauważa naukowiec. - W regionach Polski Wschodniej dopiero w ostatnich latach przyspieszyły zmiany dotyczące zachowań prokreacyjnych. Zmiany te występują zwłaszcza w przypadku kobiet młodszych, które odwlekają urodzenie pierwszego dziecka. Starsze kobiety natomiast wciąż postępują z wcześniejszymi wzorcami rozrodczymi, rodząc z relatywnie wysoką częstością kolejne dzieci.
Z prognozy wynika, że ok. 2054 roku najwięcej bezdzietnych kobiet będzie mieszkało na Podkarpaciu i w Świętokrzyskiem. W województwie podkarpackim ten odsetek wyniesie aż 43,2 proc., natomiast w województwie świętokrzyskim 42 procent. To efekt tzw. zmiany kalendarza, czyli podwyższenia wieku, w którym rodzi się dzieci.

Najwięcej wielodzietnych mam będzie natomiast mieszkało nad morzem. Według prognozy w województwie pomorskim za 35 lat trzy procent kobiet będzie miało przynajmniej piątkę dzieci, zaś w województwie warmińsko-mazurskim ich odsetek wyniesie 2,9 proc. Najmniej tak dużych rodzin będzie natomiast w województwach świętokrzyskim i łódzkim - odpowiednio 1,2 oraz 1,3 proc.

Nasz region znajdzie się natomiast w czołówce tych województw, w których dominuje model rodziny z dwójką dzieci. Największy odsetek takich rodzin będzie w województwie wielkopolskim i wyniesie 43,9 proc. Na drugim miejscu znajdzie się Mazowsze z wynikiem 42,3 proc., natomiast na trzecim województwo łódzkie, w którym mamy dwójki dzieci będą stanowiły 41 proc. kobiet w regionie.

Prof. Szukalski zaznacza, że prognozy są zawsze obarczone błędem, jednak symulacja w oparciu o te dane uwzględnia zarówno różny wiek kobiet młodszych i starszych, które decydują się na urodzenie dziecka, a także zmiany w dzietności i migracje mieszkańców poszczególnych województw.

Tymczasem w Polsce w ostatnich tygodniach toczy się dyskusja o tzw. bykowym, czyli wyższym opodatkowaniu osób, które nie mają dzieci. Z informacji medialnych wynika, że taki pomysł rozważa Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Co prawda urzędnicy ten pomysł zdementowali, przyznali, że były prowadzone takie prace, ale nie uzyskały akceptacji kierownictwa resortu.

Okazuje się także, że pomysłu nie zaakceptowali Polacy. Z badania dla Wirtualnej Polski wynika, że aż 70 proc. naszych rodaków jest temu przeciwnych. Nie zgadzają się na to zarówno ci, którzy popierają Prawo i Sprawiedliwość jak i wyborcy Platformy Obywatelskiej lub - szerzej - Koalicji Obywatelskiej.

Pomysł zdecydowanie popiera zaledwie 5 procent osób, które wzięły udział w badaniu.