Coraz wyższe ceny podręczników szkolnych

Pociechą może być brak podwyżek na rynku akcesoriów szkolnych, a najbardziej potrzebujący powinni pamiętać o dofinansowaniu z rządowego programu "wyprawka szkolna".

W trudnej sytuacji są państwo Nowakowscy z Łodzi, rodzice 13-letniej Oli i 16-letniego Mariusza, którzy we wrześniu zaczynają naukę w gimnazjum i liceum. Mirosława Nowakowska wyliczyła, że na zakup książek wyda nawet 800-1.000 zł. Jest właśnie na półmetku. - Zarówno dla Oli, jak i Mariusza musimy kupić nowe książki, na zakupy wybraliśmy się już w lipcu - mówi pani Mirosława. - Mamy mniej więcej połowę książek i ćwiczeń. W jednej z księgarni dowiedziałam się, że pierwszoklasiści mają najgorzej - zwłaszcza z gimnazjum, bo potrzebują pełnego zestawu książek. Część z nich jest wykorzystywana w kolejnych klasach.

Tymczasem hipermarkety prześcigają się w promocjach artykułów szkolnych. Przedstawiciele sieci Carrefour zapewniają, że tegoroczna wyprawka jest tańsza od tej z ubiegłego roku.

- Nasza oferta skierowana jest do wszystkich grup wiekowych, począwszy od przedszkolaków, przez uczniów szkół podstawowych i gimnazjów, skończywszy na licealistach i studentach - mówi Maria Cieślikowska, dyrektor ds. komunikacji zewnętrznej i PR Carrefour Polska. - Przygotowaliśmy ciekawe serie tematyczne. W naszej akcji "Moda na szkołę", która wystartowała z końcem lipca, koszt kompletu szkolnego obniżył się w stosunku do zeszłego roku z 77,50 zł do 61,24 zł. Co więcej, duża część oferowanych artykułów szkolnych dostępna jest wyłącznie w naszych sklepach - mówi Maria Cieślikowska.

W Tesco natomiast do końca sierpnia kupując artykuły szkolne można otrzymać rabat. Klienci, którzy wydadzą 50 zł, dostają 10 zł rabatu, a ci, co zostawią w kasie 25 zł, zyskają 5 zł.

Dla rodziców, którzy chcą odzyskać pieniądze włożone w zakup podręczników, ważną datą jest 6 września. W Łodzi tego dnia upływa termin składania podań do dyrektora o dofinansowanie "wyprawki szkolnej". O zapomogę mogą się ubiegać rodzice uczniów klas I-III w podstawówce oraz trzecioklasistów z gimnazjum, gdzie wchodzi nowa podstawa programowa - i związane z tym nowe podręczniki. Warunkiem otrzymania dofinansowania jest dochód w rodzinie nieprzekraczający 351 zł netto na osobę.

- To kryterium jest dość niskie, więc jest wiele rodzin, które go nie spełniają, ale i tak mają ciężką sytuację. One także mogą składać pisma, podając powody upominania się o zapomogę - mówi Małgorzatata Zwolińska, dyrektor wydziału edukacji w łódzkim magistracie. Zapomoga w przypadku ucznia podstawówki to do 180 zł, w przypadku trzecioklasisty z gimnazjum do 325 zł. Pieniądze są wypłacane po przedstawieniu rachunków za książki.