Pomysł utworzenia województwa częstochowskiego powraca co kilka lat i w Radomsku budzi raczej uśmiech. - Co my mamy wspólnego z Częstochową? Zawsze ciążyliśmy w przeciwnym kierunku, do Piotrkowa, Łodzi - twierdzi Grzegorz Cieciura z Radomska.
Tym razem z pomysłem wystąpili częstochowscy radni, którzy przegłosowali wniosek o skierowaniu do prezydenta RP Bronisława Komorowskiego wniosku o zorganizowanie w tej sprawie referendum przy okazji wyborów parlamentarnych.
Radomszczanie traktują tę inicjatywę z przymrużeniem oka, ale poważnie zastanawiają się nad nią gminy z krańców łódzkiego, które w naszym województwie znalazły się dopiero po 1998 roku.
- Żytno byłoby "za", ale na pewnych warunkach. Na pewno nie chcielibyśmy wchodzić do nowego województwa sami - mówi Janusz Czapla, wójt gminy. - Z drugiej strony patrząc, w województwie łódzkim jesteśmy już od 12 lat, współpraca z innymi samorządami układa nam się w miarę dobrze...
CZYTAJ TEŻ: Czy jest szansa na powrót województwa częstochowskiego?
W sytuacji podobnej do Żytna są Gidle, również przyłączone po reformie administracyjnej do łódzkiego. Do dziś zresztą obie gminy mają częstochowskie telefoniczne numery kierunkowe.
O pomyśle radnych zza miedzy ostrożnie wypowiadają się lokalni politycy z Radomska. - Do dziś nie miałem żadnych informacji ze strony ani prezydenta Częstochowy, ani tamtejszych radnych o planach utworzenia nowego województwa - mówi starosta Robert Zakrzewski.
CZYTAJ TEŻ: Alternatywne perły województwa śląskiego
- To jest potrzebne, ale chyba Częstochowie, bo będzie miała większy wpływ na pozyskiwanie dodatkowych funduszy i ich wydawanie - zastanawia się Jerzy Kaczmarek, były starosta, obecnie radny powiatowy.
Urząd wojewódzki w Łodzi planu Częstochowy nie komentuje. A urząd marszałkowski?
- Nie dotarła do nas żadna informacja, by któraś z gmin chciała się od województwa łódzkiego oddzielić. Z tego powodu pomysł jest nam trudno komentować - mówi Joanna Blewąska, rzeczniczka urzędu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?