Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy do Łodzi wróci festiwal Camerimage?

Anna Pawłowska
Coraz więcej przesłanek wskazuje na to, że po wyborach samorządowych festiwal Camerimage wróci do Łodzi
Coraz więcej przesłanek wskazuje na to, że po wyborach samorządowych festiwal Camerimage wróci do Łodzi Krzysztof Szymczak
Hanna Zdanowska, kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Łodzi, w piątek na specjalnej konferencji prasowej odniosła się do łódzkiego niezakwalifikowania się na krótką listę miast kandydatów do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury.

Kandydatka PO wyznała, że nie wie dlaczego Łódź odpadła. Apelowała, by nie robić "sabatu czarownic", mając na myśli prawdopodobnie "polowanie na czarownice".

- Nie wiem, czemu Łodź odpadła z tak ważnego dla niej konkursu. I bardzo żałuję, że dwadzieścia jeden dni będziemy musieli czekać na uzasadnienie komisji selekcyjnej. Ten czas trzeba wykorzystać na to, aby ustalić, co udało nam się zrealizować, a które sprawy niestety zawiodły. Mam nadzieję, że nie będzie to czas poszukiwania winnych, bo nie w ten sposób politykę powinniśmy prowadzić - oświadczyła Zdanowska, co ma specyficzną wymowę, kiedy weźmiemy pod uwagę, że wypowiada się przedstawicielka jednej z rządzących w mieście od stycznia partii koalicyjnej.

Posłanka, kandydatka na prezydenta miasta, zwróciła uwagę na wynikającą z wypowiedzi ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego potrzebę zgody wszystkich sił politycznych w Łodzi.

- Takiej zgody nie da się zbudować przerzucając się odpowiedzialnością - wnioskowała. - Dzisiaj musimy wykorzystać pracę, która została wykonana dla realizacji tego projektu i realizacji tych elementów, które są możliwe do zrealizowania nawet bez tytułu Europejskiej Stolicy Kultury. Jednym z ważniejszych wyzwań stojących przed nowym prezydentem jest wykorzystanie kapitału społecznej mobilizacji.

Potem przyszedł czas na przedwyborcze obietnice.

- Będę prowadziła prace nad aplikacją. Będę starała się, żeby wszystkie elementy tej aplikacji stały się strategią rozwoju kultury w Łodzi. Na to potrzeba konsekwentnej pracy, a nie tylko jednorazowego zrywu.

Posłanka powoływała się na przykłady, nie wymienionych jednak przez nią z nazwy miast, które mimo, że nie otrzymały miana Europejskiej Stolicy Kultury, miały wykorzystać prace przy aplikacji i osiągnęły więcej niż miasta, które uzyskały tytuł.

- Statystyki mówią o tym, że tylko połowa miast, które otrzymały prestiżowy tytuł, wykorzystała tę szansę, druga połowa ją marnuje - wywodziła.

Zdanowska nie wypowiadała się na temat tego, co mogło zaszkodzić Łodzi. Nie wspomniała ani słowem o polityczno-kulturalnych zawirowaniach. Wskazała jednak pewne mankamenty aplikacji.

- Łódź filmowa została ujęta krótko, a jest ważnym elementem strategii rozwoju kultury. Nie znalazły się takie elementy, jak fantastyczne studio, które funkcjonuje w Łodzi, a które realizuje projekt "Latająca maszyna" - przeszła do BreakThru Films posłanka.

Zdanowska deklaruje, że będzie walczyć o Specjalną Strefę Sztuki. O plany wobec festiwalu Camerimage trzeba było kandydatkę na prezydenta dopytać.

- Cały czas prowadziłam i prowadzę rozmowy z Markiem Żydowiczem. Myślę, że to nie tylko moja decyzja. Jestem otwarta na dyskusję. Z chwilą, kiedy, jeśli taka będzie wola mieszkańców, zostanę prezydentem, zaproszę wszystkie siły polityczne, które wejdą w skład rady miejskiej do pokoju i zamkniemy się, dopóki nie ustalimy, strategicznych dla tego miasta priorytetów. Jednym z takich elementów będzie decyzja, czy miasto chce i w jakim zakresie, aby określone instytucje kultury w tym mieście funkcjonowały. Ja jestem za tym, że jeżeli będzie szansa, aby ten festwial nadal się w tym mieście rozwijał. Oczywiście, obie strony muszą taką wolę wyrazić. Jeżeli Marek Żydowicz zdecyduje, że na warunkach miasta chce wrócić, to bardzo proszę. Ale najpierw trzeba wspólnie ustalić, jakie to będą warunki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki