Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy plan PiS to wprowadzenie swoich komisarzy zamiast prezydentów miast? Tam gdzie wzrośnie zadłużenie, a samorządowiec nie należy do PiS

Marcin Darda
Marcin Darda
Fot.Szymczak Krzysztof / Polska Press
Czy w przyszłym roku samorządy czeka masowe odwoływanie wójtów burmistrzów i prezydentów miast i wprowadzenie na ich miejsce komisarzy przez wojewodów rządu PiS? Sejm odrzucił poprawki Senatu dotyczące zawieszenia rygorów budżetowych, w sytuacji gdy na łeb na szyję spadają wpływy samorządów z podatków PIT i CIT.

Przed kilkoma dniami o dramatycznej sytuacji budżetu Łodzi mówiła prezydent Hanna Zdanowska (PO):  Z PIT wpłynęło w kwietniu 70 mln zł, przy pułapie 119 mln zł rok wcześniej, czyli prawie 50 mln zł straty, z CIT wygenerowano 6 mln zł, a w kwietniu 2019 r. było to 26 mln zł. Zdanowska zasugerowała, że "jest źle, a będzie jeszcze gorzej", dlatego liczy na rządową tarczę 3.0.

W Gdańsku udział w CIT w kwietniu to tylko 11 proc zeszłorocznych wpływów, średnia wpływów z PIT w polskich metropoliach w marcu spadła do 14 – 16 proc. tego co wpływało przed rokiem, w kwietniu zaś oscylowała w granicach 60 proc.

To m.in. dlatego niezależny łódzki senator Krzysztof Kwiatkowski podczas prac Senatu nad tarczą 3.0 zaproponował poprawkę wedle której, sztywne reguły budżetowe, dotyczące relacji zadłużenia budżetów z ich wydatkami, powinny zostać na lata 2020-21 zawieszone, bo samorządy nie dość, że tracą wpływy, to jeszcze wspomagają przedsiębiorców zawieszaniem lokalnych podatków, czynszy za najem lokali, a tracą też a wpływach z komunikacji miejskiej, przedszkoli czy żłobków. O ile poprawki przeszły przez Senat, który jest w rękach opozycji, to w Sejmie, gdzie większość ma PiS, zostały odrzucone.

„Czy naprawdę chcecie Państwo pomóc samorządom, a przede wszystkim mieszkańcom tych miast i gmin? - pisze senator Kwiatkowski do wicepremier i minister rozwoju Jadwigi Emilewicz. - Czy waszą prawdziwą intencją w 2021 roku będzie odwoływanie wójtów, burmistrzów, prezydentów wszędzie tam, gdzie wskaźniki będą przekroczone, a lokalny samorządowiec nie reprezentuje PiS? Zmieńmy prawo tak, żeby samorządowcy w Polsce nie bali się walczyć z ekonomicznymi następstwami koronawirusa z pożytkiem dla lokalnych firm i swoich obywateli”.

Kwiatkowski szacuje, że ewentualność wprowadzenia komisarzy może dotyczyć niemal połowy z ponad 2 tys. samorządów w Polsce.

- Według mnie to jest kompletny odlot – komentuje interpretację Kwiatkowskiego Włodzimierz Tomaszewski, łódzki poseł klubu PiS. - Kryzys dotknął nie tylko instytucje samorządowe ale i rządowe, może nawet bardziej. Niemniej samorządy otrzymają od pomoc finansową od państwa, ale praca rządu na zbiorem reguł tej pomocy wciąż trwa i ma zostać zapisana w odrębnym dokumencie, który być może będzie nosił nazwę tarczy 4.0.

Krzysztof Kwiatkowski na swój list do Jadwigi Emilewicz odpowiedzi jeszcze nie otrzymał.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki