Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy żużlowcy drużyny H. Skrzydlewska Orzeł podniosą z toru 400 tys. zł? Prezes nie może skupić się na derbach

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Prezes Witold Skrzydlewski nie traci optymizmu przed meczem z Polonią. W sukces wierzą też trener Piotr Świderski (od prawej) i Mateusz Dul
Prezes Witold Skrzydlewski nie traci optymizmu przed meczem z Polonią. W sukces wierzą też trener Piotr Świderski (od prawej) i Mateusz Dul
W niedzielę o godz. 14 na łódzkiej Moto Arenie rozegrany zostanie ostatni mecz fazy zasadniczej pierwszej ligi żużlowej.

Drużyna H. Skrzydlewska Orzeł Łódź podejmować będzie Polonię Bydgoszcz. Musi wygrać, by uniknąć spadku do drugiej ligi. Jeśli przegra, łódzki zespół musi liczyć, że Landshut Devils pokona PSŻ Poznań. Jeśli tak się nie stanie, łodzianie zostaną zdegradowani.
– Przez ostatni czas nie ma nocy, żeby mi się coś nie śniło z naszym żużlem i mam serdecznie tego dość – mówił honorowy prezes i główny sponsor Orła Witold Skrzydlewski. – Zamiast przeżywać derby i myśleć o tym, czy pokonamy ŁKS, czy nie, to ja muszę derby piłkarskie odłożyć na bok i przeżywać to, co się będzie działo na naszym stadionie w niedzielę. Zawodnicy, jeśli mają trochę ambicji, niech pokażą, że potrafią jechać. Oprócz tego, jadą o swoje pieniądze. Jeszcze mają do zarobienia około 400 tys. zł. Jak mają dużo oszczędności, to dlatego tak kiepsko jadą. Myślę, że to była moja nawiększa pomyłka w życiu. Uważałem, że ten sezon spokojnie będziemy jechać w półfinale play-off, a może i finał. Atak się złożyło, że już drugi raz jesteśmy zależni od Poznania.
Prezes Witold Skrzydlewski był zbulwersowany faktem, że łódzcy żużlowcy jeżdżą tak wolno na przyczepnym torze Moto Areny, a tymczasem junior ze Stali Gorzów w środę pobił rekord obiektu! Na łódzkiej Moto Arenie odbyła się ostatnia runda ćwierćfinałowa Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w 3. grupie. Zawodnik Stali Gorzów Jakub Stojanowski poprawił w czasie zawodów rekord toru, który od 2020 roku należał do Jacka Holdera (wynosił 58,48). Obecnie najlepszy czas czterech okrążeń na łódzkiej Moto Arenie to 58,12 s.

– Ten rekord fatalnie świadczy o naszych zawodnikach – mówił Witold Skrzydlewski. – To znaczy, jak słabo jeżdżą nasi seniorzy. Jeszcze martwi to, że podczas tych zawodów kontuzję odniósł Aleksander Grygolec. Niestety, złamał rękę w nadgarstku.

Prezes Witold Skrzydlewski liczy też na to, że Tomasz Gapiński, który wyleczył kontuzję (miał złamane obie ręce) zdecyduje się pojechać. – Zawodnicy z większymi kontuzjami potrafią się postawić i walczyć – dodał Witold Skrzydlewski.

Drugi trener łódzkiej drużyny Piotr Świderski wierzy w swoich podopiecznych. – Przed nami chyba najważniejszy mecz sezonu – mówił Piotr Świderski . – Młodzi zawodnicy startowali w mistrzostwach Polski juniorów. Zajęli trzecie miejsce za GKM Grudziądz i Stalą Gorzów. Dobre występy w Danii zaliczyli Timo Lahti i Niels Kristian Iversen. Tom Brennan startuje w Anglii, ma dużo startów. W niedzielę musimy pokazać swoją wartość i udowodnić, że zasługujemy na jazdę w pierwszej lidze.

Drużynę podczas konferencji reprezentował Mateusz Dul. – To nasz mecz o wszystko, a przy sprzyjającym wyniku możemy jeszcze pojechać w play-off – mówił Mateusz Dul. – Przygotowujemy się najlepiej, jak tylko się da. Ciężko to ocenić, ale mnie chyba nikt nie może zarzucić, że się nie staram. Chcemy wygrać, żeby nasza przyszłość była spokojniejsza.
Zapowiadają się wielkie emocje. Zawodnicy liczą, że trybuny Moto Areny wypełnią się po brzegi, a kibice poniosą naszą drużynę do zwycięstwa nad Polonią Bydgoszcz. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki