Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Decyzja o budowie w Łodzi jednego stadionu zapadła w... PO

Marcin Darda, Paweł Hochstim
Krzysztof Szymczak
Jeszcze przed kilkoma tygodniami prezydent Łodzi w wywiadzie dla "DŁ" utrzymywała, że Łódź stać na dwa piętnastotysięczne obiekty dla Widzewa i ŁKS. Wcześniej, podczas kampanii, obiecywała stadion miejski dla ŁKS za 150 mln zł oraz taką samą sumę na stadion dla Widzewa. We wtorek radykalnie zmieniła zdanie: będzie jeden stadion miejski przy alei Włókniarzy (Orzeł) lub przy alei Piłsudskiego (Widzew).

Decyzja, którą ogłosiła prezydent Łodzi, zaskakuje w świetle przecieków z poniedziałkowego spotkania zarządu łódzkiej PO, bo de facto tam o tym decydowano. Niektórzy członkowie PO mówią, że decyzja była inna. Mówiono o lokalizacji miejskiego stadionu na obiekcie Orła przy alei Włókniarzy, a dodatkową opcją miała być propozycja wsparcia finansowego dla Sylwestra Cacka na przebudowę obiektu Widzewa.

Gdyby propozycji nie przyjął, bo interesuje go tylko stadion jako obiekt miejski, miasto miałoby czyste ręce, bo "przecież chciało pomóc". Są też tacy, którzy mówią, że Zdanowska powtórzyła jota w jotę to, co zdecydowano na zarządzie PO. Na konferencji wiceprezydent Agnieszka Nowak stwierdziła, że jeśli idzie o obiekt Orła, to jeszcze do niedawna nie można było brać go pod uwagę ze względu na własność gruntów, ale w ostatniej chwili dokonano odpowiednich regulacji.

Tak czy siak, głosowanie poszło niemal jednogłośnie, wyłamali się tylko Krzysztof Kwiatkowski i radna Marta Grzeszczyk. Poseł miał stwierdził, że nie może poprzeć pomysłu, który nie jest oparty na żadnych analizach. W związku z tym już zaczęto przebąkiwać, że jest możliwe, iż ósemka jego radnych może nie poprzeć głosowania w sprawie lokalizacji stadionu na Radzie Miejskiej i konieczne będzie wprowadzenie dyscypliny.

Według naszych informacji, na zarządzie PO pojawiły się też propozycje, by sprawę stadionów przeciągnąć do następnej kadencji lub nie podejmować jej w okresie zbierania podpisów pod referendum w sprawie odwołania prezydent i radnych.

***

Michał Kulesza, rzecznik prasowy Widzewa: Główny akcjonariusz naszego klubu, pan Sylwester Cacek na pewno skomentuje ogłoszoną dziś publicznie decyzję władz miasta, ale nastąpi to dopiero w najbliższych dniach. Pani prezydent Hanna Zdanowska zapowiedziała, że skontaktuje się z panem Sylwestrem Cackiem, więc w żadnym razie nie wypada, by komentarz nastąpił przed tą rozmową.

Tomasz Wieszczycki, wychowanek ŁKS: Najlepszą lokalizacją nowego stadionu byłaby aleja Unii, bo wtedy obiekt powstałby najszybciej. Tam jest projekt, są wszystkie pozwolenia, więc wystarczyłby przetarg i można budować. Przy alei Unii stadion stanąłby za dwa lata. Zaskoczyła mnie decyzja pani prezydent. Mam nadzieję, że w tej sytuacji stadion powstanie w neutralnym miejscu, czyli na Orle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki