Derby ŁKS - Widzew od 12 lat bez kibiców obu drużyn. Słynne przemarsze kibiców. Zdjęcia

Sobotni mecz z ŁKS napisze nową historię. Niestety, znów nie będzie kibiców na stadionie przy al. Unii. Nie będzie nie tylko kibiców Widzewa, ale i ŁKS. Pandemia. W jesiennych derbach na Widzewie z powodu ograniczeń było ledwie 5600 kibiców gospodarzy.

Po raz ostatni derbowy mecz z udziałem nie tylko dwóch łódzkich drużyn, ale i z udziałem kibiców obu zespołów ŁKS i Widzewa odbył się 14 sierpnia 2009 roku na stadionie przy al. Piłsudskiego. To był mecz już nie w ekstraklasie, ale w I lidze. 600 kibiców ŁKS stało w rogowym sektorze od strony północno-wschodniej. Dwa sektory buforowe dzieliły ełkaesiaków od gospodarzy. Płonęły race, ale wielkich awantur nie było. Widzew wygrał 2:1 po golach Adriana Budki i Radosława Matusiaka, gola dla ŁKS strzelił Mariusz Mowlik. Mecz oglądało ponad 9 tysięcy widzów.

Na rewanżowy mecz rozgrywany 7 marca 2010 roku na stadionie przy al. Unii kibice Widzewa wejść nie mogli, ale tylko dlatego, że ciążyła na nich kara za ekscesy podczas poprzedniego spotkania w Zabrzu.

W październiku 2011 roku na stadion Widzewa nie wpuszczono kibiców ŁKS. Kibice oglądali mecz na telebimie ustawionym na stadionie przy al. Unii. Fatalnie zachowywali się widzewiacy. Obrażali trenera ŁKS Michała Probierza, skandując „Probierz Judasz” tylko dlatego, że wcześniej grał i trenował Widzew.

W rewanżu w kwietniu 2012 roku widzewiacy gromadzili się w różnych częściach miasta podczas derbów, ale na ŁKS nie weszli. Kilkuset fanów klubu zebrało się pod hotelem „Ambasador”. Doszło do starcia z policją. Były świece dymne, rzucano m.in. butelki.

Jesienią 2016 roku roku kibice Widzewa, którzy mieli zakaz wstępu na derby na stadion ŁKS, gromadzili się przed Urzędem Miasta przy ul. Piotrkowskiej. - Policja nie wyraziła zgody na przyjęcie kibiców Widzewa, zaś miasto się do tego przychyliło - mówił wtedy Tomasz Salski, prezes ŁKS. - Mieliśmy dla nich zarezerwowany cały sektor, czyli 965 miejsc. To przykre, bo takie mecze powinny być piłkarskim świętem.

17 maja 2017 roku kolejne piłkarskie święto, które nie było świętem. Derby na Widzewie odbyły się bez kibiców ŁKS. Kibice Widzewa stworzyli niezapomnianą atmosferę na trybunach, ubrani byli w peleryny czerwone i białe, a na widowni stworzyli napis Derby są nasze.

Kiedy znów derby będą dla kibiców?

Rozpoczynamy akcję wypełniania wirtualnego sektora gości na stadionie przy al. Unii 2 w trakcie 66. derbów Łodzi. Bilety kosztują jedyne 5 zł, dodatkowe 5 zł za każdy bilet dorzuci Widzew Łódź, a cały zysk z przedsięwzięcia zostanie przeznaczony na zakup niezbędnego sprzętu dla Akademii Widzewa!
66. derby Łodzi ze względu na pandemię koronawirusa odbędą się bez udziału publiczności. Tysiące kibiców Widzewa Łódź będą wspierać czerwono-biało-czerwonych sprzed ekranów telewizorów, jednak pojawia się okazja, by przed sobotnim meczem pokazać siłę widzewskiej społeczności. Akcja polega na wypełnieniu wirtualnego sektora dla kibiców przyjezdnych i jednocześnie wspomożeniu Akademii Widzewa.