Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dieta w endometriozie. Te produkty pomogą w walce z bardzo bolesną chorobą

Patrycja Wacławska
Patrycja Wacławska
Objawy endometriozy mogą być różne i zależą od nasilenia choroby oraz jej lokalizacji
Objawy endometriozy mogą być różne i zależą od nasilenia choroby oraz jej lokalizacji 123RF
Endometrioza to choroba związana z bólem i bezpłodnością. Dotyka, według różnych szacunków, od 10 do nawet 15 proc. kobiet i dziewcząt w wieku rozrodczym. Świadomość tej choroby jest wciąż bardzo niska. Co jeść, by skuteczniej walczyć z tą chorobą?

Producenci owoców i warzyw wspierają proces podnoszenia świadomości i zapewnienia skutecznej profilaktyki. – Jeżeli walczysz z bólami, twoje miesiączki są bardzo bolesne lub cierpisz na niepłodność, powinnaś zainteresować się tematem endometriozy. Jest wysokie prawdopodobieństwo, że cierpisz na tę chorobę – przekonuje Hanna Szpunar-Radkowska, dietetyk kliniczny, autorka książki „Dieta w endometriozie”.

Endometrioza jest chorobą przewlekłą i nieuleczalną, ale po zdiagnozowaniu możliwe jest łagodzenie jej objawów za pomocą farmakoterapii, zabiegów chirurgicznych, terapii hormonalnych czy fizjoterapii. Ponieważ jej częścią są zaburzenia hormonalne i stan zapalny, duże znaczenie ma świadomość i jakość codzienna diety.

Na czym polega endometrioza?

Endometrioza polega na występowaniu tkanki podobnej do błony śluzowej macicy (endometrium) poza jej jamą, miejscem naturalnego jej występowania. Na przykład na jajnikach, jajowodach, powierzchni macicy, jelitach czy pęcherzu moczowym.

– Skala zjawiska jest ogromna, dochodzi do 15 proc. wśród kobiet w wieku rozrodczym, a u nastolatek – co jest przerażające – do 17 proc. Endometrioza bardzo często wiąże się z niepłodnością. Jest to choroba bardzo bolesna – wyjaśnia Hanna Szpunar-Radkowska.

Jakie są objawy endometriozy?

Objawy endometriozy mogą być różne i zależą od nasilenia choroby oraz jej lokalizacji, ale najczęściej występują bóle podbrzusza, miednicy, nieregularne krwawienia i bóle podczas stosunku.

Objawem, na który warto zwrócić uwagę są bóle podczas oddawania moczu i wypróżnień, wzdęcia brzucha, nudności, zmęczenie, a czasem depresja, lęk i bezpłodność.

– Kobiety bardzo często walczą z bólem. Bardzo często są niepłodne. To jest taki moment, kiedy starają się poszukać przyczyn tego, co się z nimi dzieje – mówi Hanna Szpunar-Radkowska.

Na czym polega diagnostyka endometriozy?

Wyróżniamy cztery stadia endometriozy, od pierwszego do czwartego. Nie korelują one z bólem, ale czwarty stopień wiąże się już ze skalą dość sporego zniszczenia. Wszczepy endometrialne mogą pojawiać się wszędzie zarówno, gdzieś w drogach rodnych, na jajnikach, na jelitach, ale również w oku.

Tkanka ulega cyklicznym zmianom podobnym do endometrium w macicy, co może prowadzić do powstawania guzków, blizn, zrostów i innych zmian w tkankach i narządach, na których się pojawia.

– Diagnostyka nie jest taka prosta. Głównym narzędziem diagnostycznym, w tej chwili, jest laparoskopia zwiadowcza, czyli tak naprawdę pacjentka musi trafić na salę operacyjną i dopiero wtedy można stwierdzić, jak endometrioza się kształtuje. Najłatwiej, jeżeli można to zrobić przez USG dopochwowe – dodaje Hanna Szpunar-Radkowska.

Dlaczego diagnostyka endometriozy jest często bardzo opóźniona?

Zmienne i rozległe objawy endometriozy sprawiają, że nie jest ona łatwo diagnozowana, a wiele osób cierpiących na nią ma ograniczoną świadomość tej choroby. Może to powodować długie opóźnienie między wystąpieniem objawów a postawieniem diagnozy.

W krajach europejskich diagnostyka trwa nawet do 10 lat. Jest to schorzenie, które jest powiązane z wieloma innymi problemami. Bardzo często też, na przykład branie leków antykoncepcyjnych, jest w stanie opóźnić postawienie diagnozy.

Dostęp do wczesnej diagnozy i skutecznego leczenia endometriozy jest ograniczony. Nie ma dziś markera z krwi, który byłby w pełni wiarygodny. Prace nad nim cały czas trwają.

Dieta pomaga zarządzać chorobą

Istnieje potrzeba większej liczby badań i podnoszenia świadomości, aby zapewnić skuteczną profilaktykę, wczesną diagnozę i lepsze zarządzanie chorobą.

– Jako dietetycy wspieramy pacjentki z endometriozą. Takim modelem dietetycznym, który jest najpowszechniej uznawany i święci triumfy u kobiet z endometrizą jest dieta przeciwzapalna. Dieta kolorowa, z dużą ilością warzyw i owoców na talerzu. Różnokolorowych, z dużym udziałem przeciwzapalnych kwasów Omega 3, Omega 9, ziół. Bardzo kolorowo, jak najniższa obróbka termiczna, w jak najniższych temperaturach. Jeść trzeba bardzo zdrowo – wskazuje Hanna Szpunar-Radkowska.

Połowa tego co jemy, to powinny być warzywa i owoce

– Nasz talerz powinien się kształtować w ten sposób, że połowa talerza to warzywa i owoce. Istotnymi owocami, jeżeli chodzi o endometriozę, są owoce jagodowe. Borówka, truskawka czy malina. W tych dietach duży udział jest również białek i tłuszczów, ponieważ to są te dwie grupy, z których tak naprawdę powstają hormony – wyjaśnia dietetyk. – Jeżeli walczysz z bólami, twoje miesiączki są bardzo bolesne lub cierpisz na niepłodność – powinnaś zainteresować się tematem endometriozy. Jest wysokie prawdopodobieństwo, że rzeczywiście cierpisz na tą chorobę – podsumowuje Hanna Szpunar-Radkowska.

Endometrioza, która dotyka co 10 kobietę w wieku rozrodczym, charakteryzuje się „wędrowaniem” błony śluzowej macicy, czyli endometrium, poza jej naturalne umiejscowienie. Choroba związana jest z przewlekłym bólem, którego przyczyna leży w rozlokowanych po organach ogniskach endometriozy. Dochodzą do tego zaburzenia hormonalne i stan zapalny, na które ma wpływ codzienna dieta.

Przyczyny choroby nie są w pełni poznane, podejrzewa się czynniki genetyczne, „wadliwe działanie” układu odpornościowego, zanieczyszczenia środowiskowe i zaburzenia hormonalne. W pewnym stopniu stylem życia możemy wpłynąć na każde z nich, hamując progresję choroby. To, co ląduje na talerzu ma ogromne znaczenie.

Jakie są rekomendacje żywieniowe w przypadku cierpiących na tę chorobę? Opracowała je dietetyk kliniczny Monika Stromkie-Złomaniec.

Wśród przyczyn endometriozy wymieniono zaburzenia hormonalne, a szczegółowiej problem leży w dominacji estrogenowej nad progesteronem. Zbyt wysoka ekspozycja na te pierwsze promuje rozrost tkanki endometrium na niechciane narządy, ale może także wiązać się z ryzykiem nowotworów piersi czy raka endometrium. Estrogeny są metabolizowane do nieaktywnych form w wątrobie, po czym wydalane wraz z moczem i kałem, co zapewnia prawidłowy ich stosunek do progesteronu. Codzienny sposób odżywiania wpływa na pracę wątroby. Niekorzystnie na nią działa alkohol, tłuste pokarmy, czy żywność bogata w cukier i sól.

Obniżenie stężenia estrogenów dzięki poprawie pracy wątroby

Witaminy z grupy B są odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowaniu wątroby. Co będzie ich źródłem? Przykładowo tiamina (B1) występuje w znacznych ilościach w produktach zbożowych i nasionach roślin strączkowych, zasobne w nią jest też mięso, mniejsze ilości znajdziemy w czosnku, kapuście włoskiej, jarmużu czy kalafiorze. Ryboflawinę (B2) można dostarczyć wraz z produktami mlecznymi, jajami, pieczarkami, pietruszką czy zarodkami pszenicy. Pirydoksyna (B6) znajduje się w rybach, mięsie, nasionach roślin strączkowych, ale także w brokułach czy ziemniakach. Warto włączyć także do diety ostropest plamisty w formie nasion do posypania twarożku czy sałatki oraz mniszek lekarski jako napar.

Na uwagę zasługują warzywa kapustne takie, jak kalafior, brokuł, kalarepa, kapusta czy jarmuż. Podczas ich trawienia uwalnia się diindolometan (DIN), który pomaga wątrobie w metabolizowaniu estrogenów.

Metabolizm estrogenów w wątrobie to jeden z dwóch kroków, by pozbyć się nadmiaru tych hormonów. Kolejny to zadbanie o odpowiednią podaż błonnika, który pozwoli wydalić metabolity wraz z kałem.

Zdrowe jelita to podstawa

Codzienne posiłki zasobne we włókno pokarmowe zapewniają prawidłową pracę przewodu pokarmowego. W diecie nie może zabraknąć warzyw i owoców oraz pełnoziarnistych produktów zbożowych, jak kasza gryczana, jaglana czy pęczak. Z owoców szczególnie zasobne w błonnik są maliny i inne owoce jagodowe, które spożywamy wraz ze skórką. Błonnik pokarmowy jest też pożywką dla bakterii jelitowych, zapewnia ich wzrost i prawidłowe proporcje. Zubożały mikrobiom fachowo nazywany dysbiozą jest powodowany nieprawidłowymi nawykami żywieniowymi, ale też częstym przyjmowaniem leków w tym przeciwbólowych. To wszystko może przyczynić się do wytwarzania niekorzystnych przez bakterie enzymów i odzyskiwaniem z powrotem estrogenów.

Naturalne antyoksydanty tarczą przed wolnymi rodnikami

Przypomnijmy, że endometrioza powoduje miejscowe i uogólnione stany zapalne. Powstawanie wolnych rodników nasila ten stan i może prowadzić do dodatkowych problemów zdrowotnych, jak np. miażdżyca czy choroby nowotworowe. Reaktywne formy tlenu mogą być dezaktywowane, jeśli dostarczamy wraz z dietą odpowiedniej ilości składników przeciwzapalnych. Co możemy włączyć do diety, by neutralizować destrukcyjne działanie wolnych rodników?

Przede wszystkim podstawą żywienia powinny być produkty roślinne. Połowę talerza niech stanowią różnokolorowe warzywa i owoce. Każda barwa niesie za sobą przeważający składnik, który jest tarczą przed wolnymi rodnikami. Ciemnozielone warzywa powinny pojawiać się na talerzu codziennie, przedstawicielami jest szpinak, brokuły czy brukselka. Barwę swą zawdzięczają chlorofilowi, który między innymi ułatwia usuwanie toksyn. Poza tym warzywa zielone są źródłem kwasu foliowego, niezbędnego do tworzenia czerwonych krwinek. Pomarańczowe i żółte warzywa i owoce (ale też i zielone) dostarczają karotenoidów, związków o silnych właściwościach przeciwutleniających. Podobnie owoce o intensywnej barwie czerwonej i fioletowej to bomby antyoksydacyjne. W niepozornych truskawkach, malinach, borówkach i porzeczkach kryją się ogromne pokłady flawonoidów działających niczym „miotełki” zmiatające prozapalne cząsteczki z komórek naszego ciała.

Warzywa i owoce w codziennej diecie to sprzymierzeńcy w regulacji układu hormonalnego a przy tym „gaszą” stan zapalny wywołany endometriozą.

Tłuszcz jest potrzebny, tylko wybieraj mądrze

Podstawą powinny być kwasy tłuszczowe z rodziny Omega 3. Stymulują one działanie prostaglandyn, czyli związków łagodzących ból i dolegliwości towarzyszące chorobie. Zatem, na talerzu powinny znaleźć się tłuste ryby morskie (np. makrela, śledź, łosoś) oraz surówki i sałatki najlepiej skrapiane olejem lnianym, rzepakowym lub oliwą z oliwek. W ramach owoców na przekąskę korzystnym jest łączenie ich z garstką orzechów włoskich lub pestek dyni czy słonecznika.

Co równie istotne, z diety powinno się wykluczyć pokarmy dostarczające kwasów tłuszczowych trans, których źródłem są herbatniki, biszkopty, ciasteczka, krakersy oraz żywność typu fast food. Kluczowe jest także ograniczenie nasyconych kwasów tłuszczowych. Można to osiągnąć poprzez stosowanie diety wegetariańskiej lub fleksitariańskiej, gdzie ogranicza się produkty odzwierzęce.
Źródło: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki