18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dogadają się w sprawie zbroi?

Joanna Barczykowska
Dziennik Łódzki/archiwum
17-latek z Łodzi stanął dziś przed sądem za używanie wirtualnej zbroi, która należała do gracza z Olszyna. Nastolatek "pożyczył" od niego ekwipunek wirtualnego wojownika. Chłopakowi grozi poprawczak, chyba, że dogada się z olsztynianinem.

Sąd przesłuchał we wtorek Sebastiana. Chłopak tłumaczył, że nie ukradł zbroi, tylko ją pożyczył. - W wirtualnym świecie gracze często wymieniają się uzbrojeniem - mówił.

Łodzianin zapewnił też, że cały ekwipunek, który pożyczył dla swojego wojownika od gracza z Olsztyna, zwrócił właścicielowi. - Sąd zaproponował ugodę, ale Sebastian musi dogadać się z graczem z Olsztyna. Będzie też musiał go przeprosić. Postaram się skontaktować ztym mężczyzną i poproszę o wycofanie sprawy - mówi mama Sebastiana. - Kiedy tylko syn dowiedział się, że olsztynianin poszedł na policję, zwrócił mu cały ekwipunek.

Czytaj też: 17-latkowi grozi poprawczak za wirtualną kradzież

We wtorek odbyła się pierwsza rozprawa. Postępowanie wyjaśniające toczy się w sądzie rodzinnym, bo Sebastian jest nieletni.

- Syn nie gra już w tę grę. Ma nauczkę. Teraz woli oglądać filmy - zapewnia mama 17-latka.
Następna rozprawa odbędzie się po wakacjach, po przesłuchaniu gracza z Olsztyna.

Imię 17-latka na jego prośbę zmieniliśmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki