Wątek kostki układanej na ul. Zielonej, który pojawił się w niedzielnym kazaniu, wprawił w konsternację wiernych zebranych na wieczornej mszy w klasztornej kaplicy. Tym bardziej, że w kazaniu była głównie mowa, żeby pamiętać o podstawach, gdy buduje się coś wielkiego. I że wszystko musi mieć swój porządek.- Jednak gdy przeor podkreślił, że marnowane są publiczne pieniądze, sprawa się wyjaśniła - mówi jeden z wiernych.
W poniedziałek przeor swoje zdanie podtrzymał. - Kostka układana jest na ul. Zielonej fatalnie, przede wszystkim krzywo - uważa Paweł Gużyński, przeor łódzkiego klasztoru dominikanów znajdującego się przy skrzyżowaniu Zielonej i Wólczańskiej. - Poza tym kamienie zostały źle dobrane ze względu na wielkość.
Nawierzchnia z bruku ułożona jest tak luźno, że można wyciągać z niej poszczególne kostki. - Wiem, bo sam je wyciągnąłem, robiąc psikusa drogowcom - przyznaje przeor Paweł Gużyński. - Jeśli kostka byłaby ułożona prawidłowo, to przy wyciąganiu jednego elementu powinna się z nim podnosić powierzchnia w promieniu od siedemdziesięciu centymetrów do metra trzydziestu. Ktoś odpowiedzialny za te prace powinien zostać zwolniony, bo marnowane są publiczne pieniądze. A już na pewno pracami powinien się zainteresować inspektor nadzoru budowlanego - dodaje duchowny.
Jednak inspektorzy Zarządu Dróg i Transportu, który zlecił remont torowiska i jezdni na ul. Zielonej (w tym odtworzenie kostki przy szynach między Zachodnią a Wólczańską), nie dopatrzyli się do tej pory żadnych nieprawidłowości. - Kostki granitowe są jeszcze fugowane specjalną zaprawą piaskowo - cementową - podkreśla Wojciech Kubik, rzecznik ZDiT. - Zgodnie ze sztuką budowlaną robi się to po ułożeniu całości.
Oprócz torowiska kostka zostanie ułożona również przy elewacjach budynków jako element wykończeniowy chodników na odcinku Zachodnia - 28 Pułku Strzelców Kaniowskich.
Jednak wyjaśnienia drogowców nie zmieniają opinii przeora. - A gdyby tak majster ułożył krzywo kafelki w łazience i mówił, że wszystko będzie w porządku, bo położy między nimi fugę, to jaka byłaby reakcja? Pozytywna? - pyta duchowny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?