Dostał przelew od matki, a teraz zapłaci od tego podatek. Kiedy darowizna nie jest zwolniona z podatku? Sprawdzamy na co trzeba uważać

Po 20 latach bez większych zmian w podatkach od spadków i darowizn, w połowie 2023 roku doczekaliśmy się wreszcie zwiększenia kwot wolnych dla różnych grup podatkowych. Ustawodawca wymienił 3 grupy, które powstały na podstawie stopnia pokrewieństwa pomiędzy darczyńcą a obdarowanym. Szczegółowo opisaliśmy je w naszym poprzednim artykule, dlatego teraz tylko przypomnimy, że najwyższe zwolnienie z podatku (ponad 36 tys. zł) dotyczy pierwszej grupy podatkowej, a więc darowizn otrzymanych od najbliższej rodziny, np. rodziców, dzieci czy rodzeństwa.

Każdorazowo taka darowizna powinna jednak być zgłoszona. Jak udokumentować przekazanie darowizny? Każdy dowód dokonania wpłaty będzie tak naprawdę odpowiedni. Może to być potwierdzenie płatności z banku czy choćby e-mail potwierdzający wpłatę konkretnej kwoty np. na cele charytatywne. Obowiązek udokumentowania darowizny leży na barkach obdarowanego.

Zwiększenie kwot darowizn wolnych od podatku to jedno, ale nowelizacja ustawy wprowadza także ograniczenia dotyczące łącznych kwot przychodu od darowizn otrzymanych od kilku osób. Dotychczas wystarczyło, aby darowizna od tej konkretnej osoby nie przekraczała wyznaczonej kwoty.

Obecnie ustawodawca określa ograniczenia dla darowizn od wielu osób w ciągu ostatnich 5 lat:

• I grupa: 108 360 zł
• II grupa: 81 270 zł
• III grupa: 54 180 zł

Warto także pamiętać, że darowizny pomiędzy członkami rodziny nie podlegają odliczeniu w rocznym zeznaniu podatkowym. Możemy natomiast odliczyć darowizny przekazane np. na organizacje pożytku publicznego, cele charytatywne czy krwiodawstwa.

Obecnie obowiązujące prawo stanowi, że wystarczającym potwierdzeniem za drobne darowizny pomiędzy najbliższymi jest sam przelew, w którym zawarte będą dane darczyńcy i obdarowanego oraz wartość przekazanej kwoty. Portal Bezprawnik.pl podaje jednak przykład mężczyzny, który otrzymał darowiznę od matki. Kobieta chciała otrzymać potwierdzenie dokonania wpłaty, więc wybrała się do banku. Jako starsza osoba nie potrafiła wykonywać przelewów, dlatego razem z nią w placówce banku pojawiła się żona obdarowanego (on sam nie mógł tego dnia pojawić się w placówce).

Problem w tym, że obecność kobiety w banku nie stanowi dowodu na to, że to ona dokonała wpłaty, więc nie może też być dokumentem uprawniającym do zwolnienia z podatku od darowizn:

Taki sposób działania nie wyczerpuje norm omawianego przepisu - brzmiał komentarz Krajowej Informacji Skarbowej.

Czy zatem każda wpłata, otrzymanej wcześniej gotówki, na konto może skutkować wezwaniem do zapłaty podatku? Tak. Najbezpieczniejszą drogą przekazywania darowizn jest zatem wpłata swoich środków na własne konto i zlecenie przelewu na konto osoby obdarowanej w następnym kroku.