Czarne ślady po oponach pojawiły się na granitowej i klinkierowej nawierzchni placu przed EC1 po sobotnim festiwalu See Bloggers. Zdjęcia zabrudzonej nawierzchni łodzianie przez całą niedzielę udostępniali sobie w mediach społecznościowych, nie żałując oburzenia i negatywnych komentarzy.
Okazuje się, że zabrudzenia powstały w sobotę podczas jednej z atrakcji festiwalu - zorganizowanego przez Grupę Sabaj pokazu driftingu. W samochodzie toyota prowadziła go profesjonalna drifterka Karolina Pilarczyk. Jak się okazuje organizatorzy przewidzieli zabrudzenia i zamówili firmę czyszczącą. Jednak w pracach przeszkodziła niedzielna ulewa.
"Od początku zaplanowane było uprzątnięcie terenu i doprowadzenie go do stanu pierwotnego przez wyspecjalizowaną firmę. Niestety opady deszczu w niedzielę uniemożliwiły dokończenie prac jeszcze w weekend. Dalsze prace porządkowe zaplanowane są na dzisiaj, po uzyskaniu przedłużenia zgody na zajęcia pasa w celu sprzątnięcia śladów. Przepraszamy za utrudnienia i opóźnienie, które wyniknęło z przyczyn od nas niezależnych" - wyjaśnia w oświadczeniu Grupa Sabaj.
To nie pierwsze zabrudzenia kołami, które wywołały w Łodzi emocje. Brudne ślady kół spowodowane rozjechaniem wielkiej plamy oleju pojawiły się na początku roku na granitowych płytach ulicy Piotrkowskiej. Wtedy też łodzianie się przejęli, ale ślady udało się usunąć.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/7.webp)
Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?