Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwaj hokeiści z Izraela dołączyli do Łódzko-Zgierskiego Towarzystwa Hokejowego Fabrykanci-Łódzkie

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Potęgę łódzkiego przemysłu w dużym stopniu zbudowali już prawie 200 lat temu ludzie, którzy przyjechali tu w poszukiwaniu „ziemi obiecanej” z zagranicy. Pierwszą fabrykę włókienniczą w Zgierzu założył przybysz z Saksonii Wilhelm Zachert, który ma z hokejem tyle wspólnego, że zbudowana przez niego fabryka było ponad 100 lat późnej sponsorem Włókniarza. Tym śladem idą działacze klubu hokejowego Fabrykanci, który w I lidze zastąpił w tym sezonie drużynę ŁKH i rozgrywać będzie swoje mecze właśnie w Zgierzu. Tu też większość w zespole stanowią zawodnicy zagraniczni. Do grupy Rosjan, Białorusinów, Ukraińców, Czecha Vaclava Rzihy oraz bramkarzy Eliasa Kyrölä z Finlandii i Nolana Warszyckiego z Kanady, dołączyli ostatnio Bułgar Stefan Pirocki, Szwajcar Stefan Eggli, a także dwaj hokeiści z Izraela! - pisze red. Wojciech Filipiak.

Informuje red. Wojciech Filipiak: To 21-letni Alon Kaplun i 23-letni Juwal Halpert. Obaj grali w reprezentacji Izraela do lat 18 i 20, a Halpert uczestniczył wiosną tego roku w mistrzostwach świata seniorów dywizji IIB (czwarty poziom), w których Izrael zajął piąte miejsce za Hiszpanią, Gruzją, Chorwacją i Australią, a przed Islandią, co daje mu 33 miejsce w światowym rankingu na 53 kraje, w których gra się w hokeja. Obaj grali w ligowych zespołach w swoim kraju (Halpert na przykład w Jerusalem Bears, czyli Niedźwiedziach z Jerozolimy), mają też za sobą staże w amerykańskich drużynach szkolnych i akademickich. Zgierz dostanie więc od ŁKH w posagu drużynę w pełni multi-kulti!
Wyjazd na Śląsk podczas minionego weekendu był w połowie udany: w sobotę Fabrykanci pokonali w Sosnowcu młodzieżowe Zagłębie 2:0. Bramkarze zamurowali swoją bramkę, a Vaclav Rziha strzelił dwa gole w 33 i 60 minucie (do pustej bramki rywali). SMS Katowice (czyli reprezentacja Polski do lat 20) był już dla Fabrykantów za silny, bo łódzko-zgierski zespół przegrał w Janowie 3:7 (bramki Demiana Kozaka, Władymira Pietrowskiego oraz Jawhienija Stryżanoka).

ŁKH grał w składzie: Kyrölä, Warszycki oraz Kułak, Kozak, Rziha, Pietrowski, Halpert - P. Matuszewski, Kaplun, Eggli, Stryżanok, Świderski - W. Krzesłowski, Cieślak, Pirocki, Witczak. A, Matuszewski.
Zmienił się lider tabeli I ligi. Na prowadzenie wróciła Polonia Bytom (15 punktów w sześciu meczach) która pokonała MOSM Tychy 8:0 i Naprzód 4:1. Druga jest SMS Katowice (14), trzeci dotychczasowy lider MOSM Tychy (13), Który przegrał też z GKS Jastrzębie 3:4 po dogrywce. Fabrykanci nadal na 13 miejscu z sześcioma punktami w pięciu meczach. W najbliższy weekend nasza drużyna zagra w Tychach i w Janowie z Naprzodem. Premiera w Zgierzu planowana jest na 7 października (mecz z Cracovią).
A u młodzieży bez zmian. Po wysokich zwycięstwach młodzików przed tygodniem tym razem w kategorii żaków starszych ŁKH odesłał do domu Wikingów Elbląg z wynikami 22:0 i 24:3 - kończy red. Wojciech Filipiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki