Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie kobiety mogą stworzyć kochającą rodzinę [ROZMOWA]

Agnieszka Jasińska
Grzegorz Gałasiński
Z Anną Miżowską, psychologiem i biegłym sądowym, rozmawia Agnieszka Jasińska.

Łodzianka i Brytyjka starały się o polskie obywatelstwo dla dziecka. Nic z tego nie wyszło, bo polskie prawo nie pozwala na to, by rodzice byli tej samej płci. Jest to możliwe w Wielkiej Brytanii, ale nie w Polsce...

Ani kobiety nie miały złych intencji, ani polscy urzędnicy. Dwie matki chciały zabezpieczyć przyszłość dziecka, chciały dla niego jak najlepiej. Natomiast urzędnicy mają obowiązek kierowania się przepisami prawa. Nie mogli podjąć innej decyzji. Niestety, brakuje przepisów w tej kwestii, problem dotyczy nie tylko osób homoseksualnych, ale również transseksualnych. Polska nie jest przygotowana na zjawiska przez lata ukrywane.

Czy dwie mamy mogą zastąpić mamę i tatę?

Dwie kobiety jak najbardziej mogą stworzyć kochającą się rodzinę. Warto spojrzeć na to, co się dzieje wokół nas. Dzieci nie wychowują tylko matki i ojcowie. Czasami zdarza się, że to babcia wychowuje wnuczka i świetnie sobie radzi. A tzw. pełna rodzina nie oznacza wcale braku problemów. Jestem biegłym sądowym i uczestniczę w przesłuchaniach dzieci w niebieskich pokojach. Do znęcania się nad dziećmi dochodzi zarówno w rodzinach, gdzie mama i tata żyją w konkubinacie, w małżeństwie lub gdy dziecko wychowywane jest tylko przez jednego z rodziców. Uważam, że nie jest istotne, czy dziecko wychowują dwie kobiety, czy dwóch mężczyzn. Ale według mnie każdy powinien znać zarówno biologicznego ojca, jak i matkę. Potrzebę poznawania korzeni najbardziej widać wśród dzieci z domów dziecka. Kiedy dorosną, potrafią przejechać setki kilometrów, byleby poznać biologicznych rodziców. Dlatego nawet jeśli dziecko wychowują dwie matki, ważne jest, by dane ojca nie były ukrywane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki