Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie porażki koszykarek w Łodzi. Play off chyba bez ŁKS i Widzewa

Marek Kondraciuk
Krzysztof Szymczak
Choć do końca sezonu zasadniczego ekstraklasy koszykarek pozostało jeszcze 6 kolejek, to jednak oddala się perspektywa awansu do play off łódzkich drużyn. W środę obie poniosły porażki u siebie z zespołami o nieporównanie mocniejszych składach: ŁKS Siemens AGD uległ Liderowi Pruszków 59:77, a Widzew przegrał z AZS Gorzów 52:65.

Pierwsze dwie kwarty w meczu w hali przy al. Unii, wyglądały obiecująco dla ŁKS. Łodzianki prowadziły 8:2, 21:18 i 32:31 i tylko raz dopuścił do wyższego niż 2 oczka prowadzenia rywalek (10:13). Stawka meczu sprawiała, że oba zespoły grały nerwowo i na początku drugiej kwarty przez prawie 4 minuty nie potrafiły zdobyć punktu, a przez 10 min z trudem przekroczyły granicę 10 punków (11:11).

Widać jednak było, że kluczowe znaczenie może mieć rzut za 3 punkty. Pruszkowianki trafiły do przerwy 5 razy na 16 prób, a łodzianki raz (Prochaska) na... 2 rzuty. Po przerwie te proporcje jeszcze bardziej zmieniły się na niekorzyść łodzianek, głównie za sprawą znakomitej dyspozycji supersnajperki Laurie Koehn, która w całym meczu miała 7 celnych "trójek" na 8, a cała drużyna Lidera 13 na 29! Dorobek ełkaesianek jest skromniejszy: 3 celne na 10.

Kluczowa byłą trzecia kwarta, którą ŁKS przegrał 6:23. O waleczności podopiecznych Jarosława Zyskowskiego świadczy to, że wygrały zbiórki 45-31 (m.in. Melissa Dalembert 11, Olga Urbanowicz i Lauren Prochaska po 10), ale to rywalkom udało się w trzeciej kwarcie wyprowadzić kilka kontr. Przeplatały je "trójkami" i przed tym orężem ŁKS nie mógł się obronić.

Z kolei w hali Parkowa początek należał do AZS Gorzów, który po 10 min miał 7 oczek przewagi (8:15). Widzew poderwały do walki liderki Leona Jankowska i Aleksandra Pawlak, ale miały małe wsparcie rzutowe, a same też nie imponowały skutecznością (m.in. Leo nie trafiła żadnego z trzech rzutów za 3, a Ola 2 na 6).

Druga kwarta była remisowa, a w pozostałych Widzew rzucał po 3 punkty mniej od AZS i nie zdołał na dłużej przejąć inicjatywy. Widzewianki przegrały zbiórki 24-33, co także miało znaczenie dla losów meczu.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki