Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor szkoły przywłaszczył pieniądze? Sprawa wraca do sądu

Aleksandra Tyczyńska
Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Sprawa byłego dyrektora Zespołu Szkół w Srocku, oskarżonego m.in. o przywłaszczenie pieniędzy, wraca do Sądu Rejonowego w Piotrkowie.

Częściowo korzystny dla siebie wyrok w wyniku złożonej apelacji uzyskał były dyrektor Zespołu Szkół w Srocku (pow. piotrkowski), oskarżony m.in. o przywłaszczenie pieniędzy za wynajem sali gimnastycznej, czerpanie korzyści ze sklepiku szkolnego i przyjmowanie korzyści od firmy ubezpieczeniowej za zbiorowe ubezpieczenie uczniów. Sąd Okręgowy w Pio-trkowie od części zarzutów byłego dyrektora uniewinnił, ale w części przekazał do ponownego rozpatrzenia sądowi niższej instancji.

Ówczesny dyrektor placówki został zatrzymany przez pio-trkowskich policjantów z wydziału do walki z korupcją w czerwcu 2013 r. pod zarzutem przywłaszczenia ok. 25 tys. zł. Decyzją prokuratora 48-latek został objęty policyjnym dozorem i zawieszony w czynnościach służbowych. Po tym, jak dyrektor złożył zażalenie, uchylono zakaz wykonywania zawodu.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie uznał byłego dyrektora za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów, których -zdaniem policji - dopuszczał się przez kilka lat. Lista zarzutów jest długa: przekroczenie uprawnień poprzez wynajem sali gimnastycznej różnym grupom sportowym, przyjęcie należności i przywłaszczenie nieustalonej części tych kwot, przyjęcie od firmy ubezpieczeniowej ponad 10 tys. zł wynagrodzenia za zbiorowe ubezpieczenie uczniów, przyjęcie od uczniów nienależnej składki w kwocie nie mniejszej niż 12 tys. zł za korzystanie ze szkolnej kserokopiarki i przywłaszczenie nieustalonej części tej kwoty oraz - także w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - uzyskanie ok. 10 tys. zł dochodu ze sklepiku szkolnego i przywłaszczenie nieustalonej części tej kwoty.

We wrześniu ubiegłego roku były już dyrektor Zespołu Szkół w Srocku usłyszał wyrok: rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, tysiąc złotych grzywny, zakaz zajmowania stanowiska dyrektora placówek oświatowych przez trzy lata i nakaz naprawienia szkody w wysokości 10.290 zł.

Obrońca oskarżonego złożył apelację od wyroku, wnosząc o uniewinnienie lub w ostateczności o przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie uznał, że apelacja jest częściowo zasadna. Przede wszystkim sąd zwrócił uwagę, że w przypadku większości zarzutów nie została ustalona dokładna kwota szkody, a jest to konieczne, by móc oskarżonemu przypisać zarzucane przestępstwo. Sąd uniewinnił byłego dyrektora od zarzutu przyjęcia wynagrodzenia od firmy ubezpieczeniowej, bo nie zostało wyjaśnione, co stało się z przyjętymi pieniędzmi. Uchylił też łączną karę pozbawienia wolności i grzywny oraz do jednego roku skrócił zakaz wykonywania zawodu. Sprawę osiągania korzyści ze sklepiku szkolnego i składki na kserokopiarkę przekazał do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki