Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie wysypisko śmieci na osiedlu Radogoszcz Wschód. Mieszkańcy mówią: Mamy dość!

Norbert Uram
Od kilku tygodni mieszkańcy bloku przy ul. Sitowie na Radogoszczu Wschodzie narzekają na zalegające śmieci. Mają dość widoku worków z gruzem, starych ubrań, butów, butelek, które porzucane są przy wiacie śmietnikowej. Śmieci jest tak dużo, że zajmują już część chodnika, tarasując pieszym przejście.
Od kilku tygodni mieszkańcy bloku przy ul. Sitowie na Radogoszczu Wschodzie narzekają na zalegające śmieci. Mają dość widoku worków z gruzem, starych ubrań, butów, butelek, które porzucane są przy wiacie śmietnikowej. Śmieci jest tak dużo, że zajmują już część chodnika, tarasując pieszym przejście. fot. Norbert Uram
Od kilku tygodni mieszkańcy bloku przy ul. Sitowie na Radogoszczu Wschodzie narzekają na zalegające śmieci. Mają dość widoku worków z gruzem, starych ubrań, butów, butelek, elektrośmieci, które porzucane są przy wiacie śmietnikowej. Śmieci jest tak dużo, że zajmują już część chodnika, tarasując pieszym przejście.

Dzikie wysypisko śmieci na osiedlu Radogoszcz Wschód. Mieszkańcy mówią: Mamy dość!

Worki z gruzem, fragmenty starego telewizora, listwy meblowe, papier, puste pudła, butelki PET, opakowania po papierosach i lekach – czego tu nie ma! Przy wiacie śmietnikowej na ul. Sitowie powstał drugi śmietnik – tyle, że nielegalny. Z każdym tygodniem śmieci jest coraz więcej. Widok coraz bardziej przeszkadza mieszkańcom osiedla Radogoszcz Wschód, zwłaszcza, że odpady tarasują przejście.

– Tutaj wiecznie coś leży, nie ma miesiąca, aby czegoś tu nie było. Nawet jak zabierają śmieci to kilka dni i znowu jest składowisko – mówi jedna z mieszkanek pobliskiego bloku. – Dodatkowo od momentu, kiedy zrobili tutaj przystanek, ludzie czekający na autobus robią sobie ze śmietnika publiczną toaletę.

Inny mieszkaniec zwraca uwagę na ludzi przesiadujących wieczorami na sąsiadującym ze śmietnikiem trzepaku. – Siedzą, piją i rzucą pod ścianę zamiast do śmietnika i się zbiera sterta – dodaje.

– Na innych osiedlach śmietniki są zamknięte, a u nas każdy może wejść i robić co chce. A i tak rzucają wszystko obok śmietnika – skarży się inna mieszkanka osiedla na Radogoszcz Wschód.

Interweniowaliśmy w tej sprawie w spółdzielni mieszkaniowej Radogoszcz Wschód.
– Niestety znam problem. Sytuację zgłaszaliśmy do urzędu miasta i straży miejskiej. Ostatnio stała tu beczka oleju, straż miejska zrobiła tyle, że nakazała nam ją usunąć – mówi Jacek Pawłowski ze spółdzielni Radogoszcz Wschód. – Raz w tygodniu wywozimy śmieci nienależące do nas z całego osiedla, żeby nie było bałaganu. Robimy to niezależnie od firmy, która zajmuje się wywozem odpadów.

Jacek Pawłowski dodaje, że spółdzielnia prosiła magistrat o instalację kamer, bezskutecznie. – Nie mam pojęcia dlaczego jest taki duży problem z ustawieniem jednej, dwóch kamer. To pozwoliłoby na szybkie sprawdzenie kto tak naprawdę wyrzuca tam odpady – mówi Jacek Pawłowski.

W tej części Łodzi śmieci wielkogabarytowe wywozi firma Remondis. Robi to zgodnie z harmonogramem trzy razy w miesiącu. W piątek 4 grudnia przypada kolejny termin odbioru. Czy to rozwiąże problem? Raczej nie, mieszkańcy osiedla zaobserwowali, że tuż po wywiezieniu śmieci, znów ktoś wyrzuca odpady poza kontenery w śmietniku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy warto kupować dzisiaj mieszkanie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki