Od 8 stycznia lekarze w regionie łódzkim mają obowiązek wystawiać e-recepty. System miał ułatwić wszystkim życie, ale nie brakuje zagubionych.
Pan Marek z Aleksandrowa Łódzkiego kilka dni temu wybrał się do swojego dermatologa. Ale zamiast tradycyjnej recepty dostał odręcznie wypisaną kartkę z nazwą leku i kodem odbioru. W domu przeraził się, że zgubił właściwy dokument. Pomogła mu córka, która z kwitem poszła do apteki.
- Ale tam okazało się, że nie znam PESEL-u taty. Musiałam do niego dzwonić - mówi jego córka.
E-receptę można dostać w trzech formach: jako papierowy wydruk, lub - jeśli posiadamy Internetowe Konto Pacjenta - w formie SMS-a lub załącznika do mejla. Jeśli dostaniemy tylko SMS-a, to w aptece musimy podać też numer PESEL chorego. Nie każdy o tym pamięta, zwłaszcza jeśli kupuje lek dla kogoś bliskiego.
Czasem pacjenci zamiast wydruku dostają od lekarza zapisany odręcznie kod odbioru i nazwę leku. Zdarza się, że gubią takie karteczki. Inni przez pomyłkę kasują SMS-y z kodami.
Do apteki Medest VIII w Bełchatowie zgłosił się pacjent, który zgubił kartkę z kodem odbioru. - Miałam też pacjentkę, która skasowała w telefonie SMS-a z kodem - mówi Magdalena Sosnowska, farmaceutka z Medestu. - Niestety, w takiej sytuacji trzeba wrócić do lekarza po kod recepty - podkreśla farmaceutka.
Do tego niektórzy pacjenci obawiają się podać na głos swój numer PESEL w aptece. Boją się, że ktoś może zapisać go i wykorzystać do przestępczych celów.
Takich obaw nie potwierdza policja. Sam numer PESEL raczej nie wystarczy, by wyłudzić pieniądze czy wziąć pożyczkę.
- Nie mieliśmy takich zgłoszeń, choć nie mogę wykluczyć, że takie próby istniały. Należy zachować czujność. PESEL trzeba chronić w każdej sytuacji - mówi podkomisarz Magdalena Wiśniewska ze śląskiej policji.
Anna Leder, rzeczniczka prasowa łódzkiego oddziału NFZ, zaznacza, że PESEL-u w aptece nie trzeba podawać na głos.
- Można to zrobić tak jak w innych urzędach czy sytuacjach życiowych, w których podaje się PESEL: podać go na kartce, pokazać dokument z pesel-em. Można to zrobić dyskretnie i poufnie - podkreśla.
Do tego wydawanie pacjentowi odręcznie napisanej karteczki zamiast wydruku to nieprawidłowy sposób wystawiania e-recept w gabinecie.
- Pacjent na pewno otrzyma lek w aptece, ale nie będzie znał na przykład dawkowania - zauważa Anna Leder.
Jednak system został wdrożony i w większości przypadków działa bezproblemowo.
- Dostałam wydrukowaną e-receptę, pokazałam w aptece, dostałam leki - mówi pani Joanna, pacjentka z Łodzi.
Zbigniew Solarz z Okręgowej Izby Aptekarskiej w Łodzi uważa, że system się sprawdził. - Aptekarze są już od dawna do tego przygotowani. Dla pacjentów w aptekach rozwiesiliśmy plakaty informujące, jak korzystać z e-recept - mówi.
Łódzkie było razem z województwem mazowieckim pionierem e-recept w Polsce, choć do tej pory nie były one obowiązkowe.
Pierwszą e-receptę wystawiono już 18 maja 2018 roku w Skierniewicach. W grudniu liczba wystawianych e-recept przekroczyła liczbę recept tradycyjnych.
W minionym roku e-recepty wystawiało w regionie łódzkim ponad 2 tys. lekarzy. Dostało je około 360 tysięcy pacjentów - w sumie lekarze wypisali ponad 2 mln e-recept.
Większość Polaków nadal jednak korzysta z papierowych wydruków e-recept. Interne-towe Konta Pacjenta ma aktywne dopiero 1 mln osób.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
