Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Federacja Konsumentów z Łodzi bez dofinansowania. Bezpłatna pomoc przez telefon lub w Częstochowie (ZDJĘCIA)

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Zdzisława Wilk: jesteśmy zmuszeni do udzielania płatnych porad
Zdzisława Wilk: jesteśmy zmuszeni do udzielania płatnych porad Fot.Szymczak Krzysztof / Polskapresse
Złe wieści dla tych mieszkańców Łodzi, którzy mają problem z reklamowaniem rzeczy lub usług. Już od kwietnia Miejski Klub Federacji Konsumentów w Łodzi nie będzie udzielał bezpłatnych porad. Będzie je można uzyskać w Częstochowie lub telefonicznie, ewentualnie wysłać mejla z opisem problemu.

Miejski Klub Federacji Konsumentów z Łodzi działa od lat 80. ubiegłego wieku. Jego prezes oraz pracownicy udzielają nawet 6 tysięcy bezpłatnych porad rocznie. To nie wszystko: przygotowują także pisma do przedsiębiorców, którzy nie chcą uznać reklamacji, wysyłąją je na swój koszt. Zajmują się wszelkimi problemami konsumenckimi: od reklamacji butów, które rozpadły się tuż po zakupie po reklamację nieudanej wycieczki, która kosztowała kilka tysięcy złotych. Przygotowują także sprzeciwy od nakazów zapłaty, które wystawia sąd elektroniczny w Lublinie. Wszystko bezpłatnie.

Teraz to się zmienia. Pracownicy Federacji będą dostępni tylko przez trzy dni w tygodniu, a na dodatek za ich pomoc trzeba będzie zapłacić.

- Do tej pory utrzymywaliśmy się dzięki dofinansowaniu z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, mogliśmy więc pomagać bezpłatnie - mówi Zdzisława Wilk, prezes Miejskiego Klubu Federacji Konsumentów w Łodzi. - W ubiegłym roku urząd przeznaczył 1,3 mln zł na 30 federacji. Od początku kwietnia wsparcia nie otrzymamy, musimy więc wprowadzić cennik usług.

Bedzie on uzależniony od wartości przedmiotu sporu, czyli towaru lub usługi, z których reklamacją mamy problem. Jeśli ta wartość nie przekroczy 500 zł, to porada będzie kosztowała 25 zł, a jeśli konieczne będzie wysłanie pisma do przedsiębiorcy, to trzeba będzie za nie zapłacić 35 zł.

W przypadku reklamacji rzeczy lub usług o wartości od 500 do 5000 zł koszt porady wzrasta do 100 zł, a pisma do 100-120 zł. Jeśli wartość rzeczy lub usługi przekroczy 5 tys. zł, to za poradę trzeba będzie zapłacić 120 zł, a za pismo 150 zł.

W siedzibie Federacji przy ul. Piotrkowskiej 82 w Łodzi ma zostać zamontowany terminal do płatności kartą. Zanim to nastąpi za pomoc trzeba będzie zapłacić gotówką lub przelewem (pomoc zostanie udzielona po dostarczeniu dowodu wpłaty). Zmieniają się też godziny pracy: Federacja bedzie czynna od wtorku do czwartku w godz. 11-15, obecnie jest czynna codziennie.

Kogo od kwietnia dofinansuje UOKiK?

- Konkurs dla organizacji pozarządowych na świadczenie bezpłatnej pomocy konsumentom wygrało konsorcjum dwóch stowarzyszeń: Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej i stowarzyszenia Aquila - mówi Tomasz Kwiatkowski z biura prasowego Urzędu. - Nowe poradnictwo dla konsumentów zacznie działać w ciągu najbliższych kilku tygodni. Projekt będzie trwał do końca 2020 roku.

Dla łodzian nie są to dobre wieści: KIGS ma siedzibę w Warszawie, fundacja we Wrocławiu.

- Nie planujemy otwarcia oddziału w Łodzi, najbliższy punkt udzielania bezpłatnych porad będzie się mieścił w Częstochowie - mówi Szymon Szaciłło-Kosowski z KIGS. - Takich punktów ma być w kraju dziesięć, głównie na tzw. ścianie wschodniej. Będzie natomiast przydzielony numer telefon, pod którym będzie można uzyskać poradę.

W stowarzyszeniu telefony milczą. Na stronie internetowej można znaleźć natomiast informację, że będzie ono udzielało informacji w formie tzw. e-porad, czyli za pośrednictwem internetu.

Gdzie w Łodzi szukać bezpłatnej pomocy?

Łodzianie nie zostają całkowicie pozbawieni bezpłatnego wsparcia przy np. składaniu reklamacji. Takiej pomocy udziela bowiem biuro Miejskiego Rzecznika Praw Konsumenckich, które mieści się przy ul. Piotrkowskiej 113. Można się natomiast spodziewać, że jeśli więcej osób się tu zgłosi, to wydłuży się kolejka do uzyskania pomocy.

Jeśli łodzianie mają uwagi np. do towaru w sklepach (np. przeterminowanego lub źle działających wag) czy zastrzeżenia do działania restauracji lub jakości paliwa, to mogą złożyć skargę do Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Łodzi.

Na uwagi od łodzian czeka także łódzka delegatura Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, przeważnie w sprawach większej wagi. UOKiK reaguje także w sytuacji, gdy pojawia się wiele skarg dotyczących jednego zagadnienia lub przedsiębiorcy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki