Pod koniec lipca urzędnicy i przedstawiciele firmy Deloitte informowali, że celem opracowania jest analiza potencjału gospodarczego Łodzi w kontekście zmian, jakie zachodzą w Polsce, Europie i na świecie. Zapowiadano także prezentację perspektyw dalszego rozwoju Łodzi i prognoz dotyczących jej miejsca na gospodarczej mapie Polski w nadchodzących latach.
- Celem raportu będzie także przeanalizowanie szans na "rozbudzenie" ciągle jeszcze niewykorzystanego w pełni potencjału drzemiącego w Łodzi: od centralnego położenia w bezpośredniej bliskości Warszawy (koncepcja Duopolis) po potencjał łódzkiego rynku pracy i łódzkich uczelni w kontekście przewidywanych kierunków rozwoju nowoczesnej gospodarki - informowano w lipcu.
W poniedziałek zaprezentowano wnioski z kilkumiesięcznych prac. Nie padło jednak zbyt wiele konkretów. Przedstawiciele magistratu jako szczególnie ciekawe ocenili wnioski z ankiety prowadzonej wśród pasażerów pociągów na trasie Łódź-Warszawa.
- Respondenci zostali zapytani m.in. o to, czy rozważają ponowne związanie swojej kariery zawodowej z Łodzią i czy zdecydowaliby się na zmianę, gdyby otrzymali atrakcyjną ofertę pracy - mówi Mateusz Sipa, zastępca dyrektora w Biurze Rozwoju Gospodarczego Urzędu Miasta Łodzi. - W sumie 64 proc. spośród nich jest zainteresowana podjęciem pracy w Łodzi.
Z badania wynika także, że dla większości ankietowanych nie jest istotny jedynie aspekt finansowy oferty pracy. Co piąty byłby nawet skłonny zarabiać o 5 procent mniej, gdyż i tak zrekompensowałoby to koszty dojazdu oraz ich niewygodę. Zdaniem twórców raportu tę grupę można najłatwiej przekonać do powrotu na łódzki rynek pracy.
Okazuje się także, że nie wszyscy ankietowani są na bieżąco z tym, co dzieje się w mieście. Co piąty zawyża stopę bezrobocia, która obecnie wynosi 4,9 proc., a 41 proc. uważa, ze wynagrodzenia w Łodzi są niższe średnio o 30 proc. od innych dużych miast.
W raporcie przyjrzano się także bliżej łódzkiemu rynkowi nieruchomości, zwłaszcza w kontekście rewitalizacji. Urzędnicy podkreślają, że miejskie inwestycje zachęcają do prac także kapitał prywatny. Dominik Stojek z firmy Deloitte podkreśla rolę skutecznego zakończenia projektu Nowego Centrum Łodzi.
- Potrzebne jest dalsze zagospodarowanie przestrzeni NCŁ przez deweloperów - zauważa Stojek. - Ważnym elementem jest pełne wykorzystanie potencjału dworca Łódź Fabryczna, także powierzchni usługowej i handlowej, budowa tunelu średnicowego, zwiększenie aktywności Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej czy realizacja linii kolei dużych prędkości przez Centralny Port Komunikacyjny do Warszawy.
Zdaniem Mateusza Sipy te inwestycje mogą przeważyć o pojawieniu się w Łodzi nowych pracodawców. Urzędnicy twierdzą, że prowadzą rozmowy z kilkunastoma firmami, ale na razie nie zdradzają szczegółów.
Pomysły przedstawione przez firmę Deloitte mają być wdrażane stopniowo.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
