Bogusław Wyparło przez wszystkie lata swojej kariery występował z napisem „Bodzio W.” na bluzie. Bramkarz, znany przede wszystkim z występów w ŁKS, w taki też sposób pozdrawiany był przez fanów z Galery. Choć ludzie najczęściej zwracają się do niego „Bodzio”, to musi zmienić nazwę prowadzonej przez siebie szkółki bramkarskiej.
- Przez 12 lat grałem w ŁKS z napisem Bodzio W. na plecach. Naturalnym dla mnie było, że postanowiłem nazwać swoją szkółkę „Akademia bramkarska Bodzio W”. To oczywiście mój błąd, powinienem sprawdzić czy taka nazwa jest zastrzeżona w KRS - tłumaczy Bogusław Wyparło. - Na początku roku zadzwonili do mnie przedstawiciele Fabryki Mebli „Bodzio”. Poprosili, żebym zmienił nazwę, a odstąpią od wejścia na drogę sądową. Zmieniłem ją w KRS i na stronie internetowej. Mimo tego zostałem upomniany karą finansową w wysokości 800 zł.
Były bramkarz tłumaczy, że nazwę akademii zmienił już na początku roku, po pierwszej telefonicznej prośbie ze strony przedstawicieli firmy „Bodzio”. Ci mieli odstąpić od wejścia na drogę sądową, ale tak się nie stało. Bogusław Wyparło został ukarany przez sąd za samo użycie nazwy.
- Myślałem, że sprawa jest już załatwiona. Okazuje się, że jednak nie. Ostatnio odwiedziło mnie dwóch panów z firmy „Bodzio”, którzy stwierdzili, że nie życzą sobie, żebym używał tego zdrobnienia nawet na facebookowej stronie akademii. Żona prawdopodobnie też powinna przestać tak do mnie mówić - żartuje były bramkarz. - Wielkość firmy oraz możliwości finansowe jakie posiada przekonały mnie, żeby spełnić ich warunki. Nie stać mnie na to, żeby drugi raz płacić karę.
Facebookowa nazwa strony została już zmieniona - zamiast „Akademia Bramkarska Bodzio W.” brzmi teraz „Akademia Bramkarska Bogusław Wyparło, Robert Mazur”. Natomiast strona internetowa szkółki musiała zostać czasowo zamknięta.
O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli firmy. Niestety, dyrektor Fabryki Mebli „Bodzio” był dla nas w czwartek nieuchwytny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?