Pociągi na linii Warszawa - Łódź - Warszawa notują gigantyczne, kilkudziesięciominutowe opóźnienia. Tymczasem odpowiedzialny za kolej wiceminister infrastruktury obiecuje pociągi z czasem przejazdu między obydwoma miastami do 65 minut. Jeszcze w tym roku...

Dziś średni czas przejazdu pociągu między Łodzią a Warszawą to 2 godz. 40 minut. Najszybciej docierające składy pokonują odległość około 130 km. w niecałe 100 minut. Tyle, że fora internetowe i portale społecznościowe są pełne wściekłych pretensji pasażerów, którzy nie mogą dotrzeć na czas do szkoły czy pracy, ponieważ opóźnienia pociągów sięgają 60 minut i więcej.

LD161209GG_01-033.JPG

Tylko w trzecim kwartale 2022 r., między lipcem a wrześniem w relacjach z Łodzi do Warszawy na blisko 1,2 tys. pociągów, spóźnienia dłuższe niż 5 minut zanotowało 334 pociągi, a zatem czwarta ich część, a łączna suma opóźnień to 5 tys. 938 minut (99 godzin). W odwrotnej relacji, czyli z Warszawy do Łodzi w tym samym kwartale 2022 r. z blisko 1,2 tys. kursów opóźnionych więcej niż 5 minut przyjechało 258 pociągów z łącznym czasem opóźnień 4 tys. 359 minut (73 godziny).

Powód? Głównie prace modernizacyjne przy dworcu Warszawa Zachodnia. O to, kiedy ministerstwo infrastruktury, które nadzoruję jej zarządcę, czyli PKP Polskie Linie Kolejowe, zrealizuje obietnicę skrócenia czasu przejazdu między Łodzią a Warszawą do 65 minut, pytał poseł Dariusz Joński (KO). Odpowiedź? Otóż z odpowiedzi wiceministra Andrzeja Bittela wynika, że parametry linii łączących oba miasta faktycznie umożliwią przejazd w czasie 65 minut lub nawet krótszym. Co więcej, zapowiada też, że po marcowej korekcie rozkładu jazdy, planowane jest, by z takim właśnie czasem dojazdu docierało będzie aż czternaście pociągów, czyli większość. Tyle, że...