18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Godson: za dużo żałoby narodowej

Marcin Darda
John Godson uważa, że w Polsce nadużywana jest instytucja żałoby narodowej
John Godson uważa, że w Polsce nadużywana jest instytucja żałoby narodowej Jakub Pokora
John Godson, łódzki poseł PO, uważa, że w Polsce nadużywana jest instytucja żałoby narodowej. Poseł skierował w tej sprawie interpelację do premiera.

"Żałoba to coś tak osobistego, że pozostaje w kwestii ludzkiego sumienia i każdy sam powinien decydować, w jaki sposób będzie przeżywał tragiczne wydarzenia. Częste wprowadzanie żałoby narodowej powoduje, że przestajemy przestrzegać norm (...). Szczególnie widoczny jest bunt młodych ludzi, którzy podkreślają, że smutek towarzyszy im praktycznie codziennie".

Godson wyliczył, że od 1989 r. żałobę narodową ogłaszano 14 razy (w latach 90. XX w. tylko raz, trzynaście pozostałych przypadków już w XXI w.). W Wielkiej Brytanii w ogóle ogłoszono ją trzy razy, we Francji i Hiszpanii po cztery razy, a w Danii i Belgii po razie.

Godson powołuje się również na badania opinii publicznej, z których wynika, iż 85 proc. Polaków uważa, że prezydenci RP nadużywają tej instytucji, a 94 proc. jest zdania, że prezydent nie powinien jej ogłaszać po katastrofie pod Szczekocinami. Poseł przypomina też anonimowy protest artysty po ostatniej żałobie narodowej, z którego wynika, że zasad żałoby i tak się nie respektuje, a skutkiem takiej polityki władz są wielkie straty kin, teatrów, niższe przychody z reklam stacji telewizyjnych. Według Godsona, dwa bezsporne przypadki, w których ogłoszenie żałoby nie było nadużyciem, to śmierć Jana Pawła II oraz katastrofa smoleńska.

- Czy się nie obawiam kontrowersyjnego odbioru tej interpelacji? Oczywiście, że się obawiam, także dlatego, że jestem obcego pochodzenia i ktoś może mi odmówić polskiej wrażliwości - mówi Godson. - Ale kwestia żałoby to jest problem, z którym przychodzili do mojego biura poselskiego ludzie. Jestem po to, by im służyć, a nie martwić się, czy to, co robię, jest kontrowersyjne, czy nie.

Poseł dopytuje premiera, czy jest możliwa "reforma prawa dotycząca ogłaszania żałoby narodowej", czy przed jej ogłoszeniem "zwraca się uwagę na straty ponoszone przez kina, teatry itp." oraz czy jest możliwość, by "żałoba narodowa nie wpływała na organizowane dużo wcześniej imprezy artystyczne".

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki