W ostatnich tygodniach doszło do trzech włamań do domów jednorodzinnych w Zgierzu i Aleksandrowie.
Pytali domowników czy to... hotel
- Sprawcy najpierw sprawdzali obecność domowników pytając przez domofon m.in. czy tam znajduje się hotel. Kiedy upewnili się co do nieobecności lokatorów wyważali drzwi balkonowe lub tarasowe. Z wnętrza zabierali głównie pieniądze, biżuterię, aparaty fotograficzne, laptopy i zegarki. Wstępne straty z tych zdarzeń zostały oszacowane na około 10 tysięcy złotych – informuje komisarz Magdalena Nowacka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.
Ruszyło śledztwo prowadzone przez policjantów ze Zgierza przy wsparciu stróżów prawa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, w którym pomocne okazały się nagrania z różnych monitoringów. Po pewnym czasie policjanci wytypowali potencjalnych sprawców i samochód, jakim się poruszali. Ustalili też, w jakim krakowskim hotelu przebywają podejrzani Gruzini.
Mieli przy sobie część łupów
Zaatakowali 27 listopada. W pokoju hotelowym zatrzymali czterech Gruzinów w wieku od 21 do 42 lat, których przewieźli do aresztu policyjnego w Zgierzu. Co istotne, znaleźli przy nich przedmioty mogące pochodzić z kradzieży pod Łodzią. W rozmowie ze śledczymi Gruzini nie przyznali się do winy. Decyzją sądu zostali aresztowani tymczasowo na trzy miesiące. Usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?