Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gruźlica jest wciąż groźna. Jak ją wyleczyć?

Agnieszka Grzelak
Szczepionka chroni nas przez 10-15 lat
Szczepionka chroni nas przez 10-15 lat Małgorzata Genca/polskapresse
Gruźlica najczęściej bywa kojarzona z biedą i złymi warunkami bytowymi. Jednak jest to tylko część prawdy o tej chorobie. Wystarczy bowiem, że nasz system immunologiczny będzie osłabiony, np. w wyniku ciężkiej, przewlekłej choroby, niedożywienia spowodowanego nieodpowiednią dietą, przemęczenia czy silnego stresu - i nie obroni nas przed inwazją prątków gruźlicy.

A z tymi możemy spotkać się wszędzie - na zakupach, w środkach komunikacji miejskiej, w dużych skupiskach ludzkich, gdzie bakterie przenoszą się łatwo i szybko.

Nosiciele są wśród nas i nie zawsze wiedzą o swojej chorobie

Jak podaje Główny Inspektor Sanitarny, w ciągu ostatniego dziesięciolecia liczba zachorowań na gruźlicę spadła w Polsce o 30 proc. Ale zapadalność jest wciąż wysoka - na poziomie 22,5 na 100 tys. mieszkańców. Pod względem zachorowań na gruźlicę zajmujemy 21. pozycję wśród krajów UE, wyprzedzając Portugalię, Litwę, Łotwę, Estonię, Bułgarię i Rumunię.

Oczywiście nie jest to jedynie problem polski - szacuje się, że trzecia część mieszkańców Ziemi jest zakażona prótkiem gruźlicy. Światowa Organizacja Zdrowia przewiduje, że przy zachowaniu obecnego trendu, do 2015 r. niemal miliard ludzi zakazi się prątkiem gruźlicy, około 200 milionów zachoruje, a 35 milionów umrze z jej powodu.

Gruźlicą można się łatwo zarazić - w autobusie, pociągu czy w trakcie zakupów w markecie. Prątki przenoszone są bowiem drogą kropelkową, podobnie jak np. wirusy grypy, a więc mogą być wszędzie, bo chory wydala je kaszląc, kichając i mówiąc. Największe zagrożenie dotyczy przede wszystkim osób, które mieszkają z chorym na gruźlicę.

Warto wiedzieć, że zakażenie nie oznacza od razu choroby. Organizm zdrowego człowieka jest w stanie powstrzymać prątki poprzez wytworzenie miejscowego stanu zapalnego, a rozwój odpowiedzi immunologicznej hamuje rozwój choroby. Podejrzewa się, że u ok. 5 proc. zakażonych mechanizmy obronne nie są w stanie kontrolować zakażenia prątkiem i wtedy dochodzi do rozwoju gruźlicy.

Na zachorowanie narażone są osoby o obniżonej odporności, np. w wyniku zakażenia wirusem HIV, alkoholicy i chorzy onkologicznie. Mężczyźni chorują na gruźlicę pięć razy częściej niż kobiety. Typowy portret chorego to mężczyzna w starszym wieku, samotny, który źle się odżywiaj i nadużywa alkoholu.

Zakażenie gruźlicą może pozostać utajone przez wiele lat. U 10 proc. zakażonych dochodzi do aktywacji utajonego zakażenia i rozwija się pełnoobjawowa gruźlica.

Terapia skuteczna, jeśli doprowadzona do końca

Dominującą postacią jest gruźlica płucna, ale choroba może dotyczyć wielu innych narządów i tkanek ciała - układu nerwowego, kostno-stawowego, naczyniowego, moczowo-płciowego, skóry. Niestety, szczepienie przeciwko gruźlicy nie stanowi zabezpieczenia na całe życie. Ocenia się, że szczepionka chroni nas przez 10-15 lat.

Podejrzenie gruźlicy pojawia się w przypadku osób, które kaszlą, odksztuszają plwocinę, z często występującym krwiopluciem. U chorego występują także stany podgorączkowe, poty nocne, utrata masy ciała, osłabienie. Podstawą rozpoznania jest zdjęcie RTG klatki piersiowej.

Gruźlicę można skutecznie leczyć, jednak terapia wymaga od pacjenta cierpliwości i konsekwencji. Leczenie powinno trwać co najmniej 180 dni, a sam pobyt w szpitalu - nie krócej niż 30. Jeśli do szpitala trafia pacjent z zaawansowaną chorobą, może spędzić w nim nawet do 90 dni. Izolacja prątkującego pacjenta jest ważna także z tego powodu, że w ciągu roku może on zakazić średnio 15 osób.

W ramach terapii chory otrzymuje mieszankę antybiotyków. Niestety, w Polsce bardzo poważnym problemem są chorzy, którzy zaprzestają leczenia w trakcie jego trwania. Zdarzają się nawet ucieczki ze szpitali. To powoduje nie tylko zagrożenie dla otoczenia takich osób, ale również kłopoty z opanowaniem u nich późniejszej wznowy gruźlicy.

Powszechne nadużywanie antybiotyków, z którym mamy do czynienia także w Polsce, doprowadziło do rozwoju prątków odpornych na działanie tych leków. To one są przyczyną śmiertelnych przypadków gruźlicy.

Podstawą profilaktyki choroby są szczepienia BCG, którym poddaje się dzieci oraz osoby z grup ryzyka. W kontaktach z chorymi należy przestrzegać zasad higieny. Niebezpieczne mogą być wszelkie czynniki obniżające naszą odporność, m.in. palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, niedożywienie spowodowane nieodpowiednią dietą.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki