Pani Natalia jest młodą nauczycielką. Pracuje w szkole średniej. Do listopada ubiegłego roku prowadziła spokojne, rodzinne życie...
- Niespodziewanie zaczęli do mnie dzwonić obcy, napaleni mężczyźni - opowiada kobieta. Panowie dzwonili o różnych porach dnia i nocy. Czasem dopadali ją na zakupach, innym razem wyciągali telefonami z łóżka o pierwszej w nocy.
- Bałam się wyjść z domu, myślałam, że ktoś mnie prześladuje - mówi łodzianka.
Koszmar trwał kilka miesięcy. Sytuacja wyjaśniła się, gdy na komórkę przyszła wiadomość SMS z propozycją poprawy jakości... świadczonych usług seksualnych.
WIĘCEJ CZYTAJ W PAPIEROWYM WYDANIU DZIENNIKA ŁÓDZKIEGO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?