Hanna Zdanowska otrzymała absolutorium

- Samorząd i miasto to nie jest miejsce na politykę przez duże "P" - mówi Hanna Zdanowska. - Budżet 2012 r. podkreśla dynamiczny rozwój naszego miasta. Łódź buduje, rozwija się, nadrabiamy lata zaległości. Inwestujemy rekordowe nakłady w infrastrukturę i odbudowujemy poczucie dumy mieszkańców Łodzi.

Prezydent miasta dodała, że w 2012 roku dochody miasta, po raz pierwszy w historii samorządu łódzkiego, wyniosły ogółem ponad 3 mld zł.

- W 2012 roku najwięcej wydaliśmy na oświatę i wychowanie – 921 mln zł, transport i utrzymanie dróg - prawie 655 mln zł czy pomoc społeczną - 474,5 mln zł - mówi Hanna Zdanowska. - Zakładano, że w 2012 roku deficyt budżetowy osiągnie 359 mln zł, a był znacznie mniejszy i wyniósł 292,4 mln zł.

- Absolutorium dla pani prezydent udzielili już mieszkańcy, wczoraj, nie podpisując wniosku o zwołanie referendum - powiedział Mateusz Walasek, przewodniczący klubu radnych PO.

- Pomówmy o faktach - mówi Władysław Skwarka, przewodniczący klubu radnych SLD. - Zapowiedzi były huczne, były strzały z szampana, a skończyło się jak zawsze: wzrost zadłużenia, rosnący deficyt, czy brak wpływów z Unii Europejskiej.

- Zadłużenie jest największym problemem Łodzi - mówi Piotr Adamczyk, przewodniczący klubu radnych PiS. - Każdy łodzianin jest "zadłużony" na ponad 2,5 tys. zł. Zadłużenie wzrosło o 1000 zł od czasu, gdy PO przejęła władzę i wzrośnie o kolejne 1000 zł do końca tej kadencji samorządu. Wzrosło bezrobocie i dziś sięga już prawie 13 procent.

- Nie podpisałem wniosku o referendum, a mimo to będę głosował przeciwko przyjęciu absolutorium dla prezydent Łodzi - powiedział przed głosowaniem Witold Rosset, niezrzeszony, były szef komisji finansów Rady Miejskiej. - W budżecie zapisano dochody niemożliwe do wykonania.

Za absolutorium dla prezydenta Łodzi głosowali radni PO, 3 niezrzeszonych oraz 2 radnych z Ruchu Palikota. Przeciwni byli radni PiS, SLD oraz niezrzeszony Witold Rosset.