Sylwester Cacek nie przestaje zaskakiwać. Pierwsza decyzja o wystawieniu do przetargu m.in. klubowego herbu wywołała oburzenie kibiców Widzewa. Brak złożonych ofert powinien ich uspokoić, ale odpowiedź właściciela Widzewa jest natychmiastowa – drugi przetarg z obniżoną ceną wywoławczą.
W pierwszym przetargu cena wywoławcza wynosiła 2,5 mln złotych, a teraz prawa do klubowego herbu, który towarzyszył widzewskim piłkarzom przy największych sukcesach – grze w Pucharze Europy, Lidze Mistrzów, czy zdobywaniu mistrzostw Polski – można mieć już za dwa miliony. Na szczęście nie zmienia się warunek – właściciel musi użyczyć klubowi licencji na użytkowanie herbu przez pięć lat oraz ustalić cenę, za jaką Widzew po tym czasie będzie mógł odkupić prawa.
Nabywcy nie znalazła także działka przy ul. Brzezińskiej, którą Widzew wyceniał na 3 mln złotych. Teraz cena wywoławcza za ten największy składnik majątku klubu wynosi 2,5 mln.
CZYTAJ TEŻ: Widzew ogłosi w środę, czy ktoś kupi herb klubu za 2,5 mln zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?