To imponująca inwestycja. Absolutnie godna monumentalnej przędzalni Poznańskiego. Projektanci są doświadczonymi architektami, więc z elegancją i szacunkiem potraktowali niezwykły zabytek. Przywrócone świetności elewacje i płot zapewne samego Poznańskiego wprowadziłyby w osłupienie. W środku odsłonięte z tynku (tego nie lubią ortodoksyjni historycy architektury) charakterystyczne "stropy odcinkowe" - czyli cegły uskładane w płaskie łuki, oparte na stalowych podciągach, wyglądają imponująco. Szczególnie na parterze, gdzie widzimy ogromne połacie sufitu. Wszędzie, w każdym miejscu hotelu, autorzy nie pozwalają zapomnieć gościowi, że znajduje się w zabytkowej fabryce: a to ściana z cegły, a to kolumna żeliwna albo fabryczne drzwi stalowe lub fragment przemysłowej instalacji. Na dachu niezwykły szklany prostopadłościan, nadwieszony przed elewacją, mieszczący basen. W kondygnacji strychu wielkoprzestrzenne sale konferencyjno-bankietowe (obsługiwane tak wielką windą, że można wprowadzić do nich samochód osobowy). Nie przekonuje mnie jedynie biel ścian korytarzy, pięter mieszkalnych i pokoi, ale to podobno specyfika andel's. Wielokondygnacyjne owalne otwarcie stropów, zwieńczone świetlikiem, pięknie pokazuje gościom skalę obiektu. Genialny pomysł osłonięcia otuliną przeciwpożarową żeliwnych kolumn, pozostawiając odsłonięte głowice - chylę czoło. Autor projektu: OP ARCHITEKTEN Wojciech Popławski i Andrzej Orliński, Jestico + Whiles, James Dilley.
Sponsorzy: Prezydent Miasta Łodzi, Łódzka Okręgowa Izba Architektów, SARP Łódź.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
