Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Igrzyska olimpijskie. Iga Świątek wzorem do naśladowania? ''Zaakceptować wybory świata, nie popierając aktywnie udziału Rosjan''

Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Zgoda MKOl-u na występ Rosjan Białorusinów na igrzyskach
Zgoda MKOl-u na występ Rosjan Białorusinów na igrzyskach ANDRZEJ BANAS/POLSKA PRESS
Dziś Międzynarodowy Komitet Olimpijski oficjalnie przyzwolił na występ rosyjskich i białoruskich sportowców na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Możliwość rywalizacji na IO będzie możliwa pod kilkoma warunkami – Nie tak dawno Komisja Zawodnicza MKOl zrobiła ankietę, z której wynikało, iż 70% sportowców popiera udział Rosji i Białorusi na igrzyskach – powiedział najbardziej utytułowany polski olimpijczyk Robert Korzeniowski, zdobywca czterech złotych medali w chodzie (Atlanta 1996, Sydney 2000, Ateny 2004).

Dziś Międzynarodowy Komitet Olimpijski wydał komunikat, w którym przyzwala rosyjskim i białoruskim sportowcom przystąpić na igrzyska olimpijskie. W Paryżu wystąpią jako zawodnicy neutralni. Jak Pan ocenia decyzję?
Robert Korzeniowski: Na taką informację oczekiwaliśmy już od dawna. Jednak myślałem, że wystąpi trochę w późniejszym terminie. Może jednak wiemy o tym wcześniej, bo nie będzie niepotrzebnych napięć. Trzeba jasno i wyraźnie podkreślić, że jest to warunkowe dopuszczenie. Co ważne tacy sportowcy wystartują bez flagi, hymnu czy emblematów. Również będą zobowiązani podpisać deklarację oznaczającą wypisanie się od polityki wojennej Władimira Putina. Dla niektórych może być to trudne, w sensie rodzinnym czy osobistym. Myślę, że trzeba mieć swoje ideały, a przystąpienie Polski udziałowi rosyjskich i białoruskich sportowców w igrzyskach temu dowodzi. Nie mniej jednak trzeba być realistą i to jest rezultat polityki globalnej, gdzie taki kraj jak nasz jest w mniejszości do innych krajów, które relatywizują wojnę.

Warunki nałożone przez MKOl są jak najbardziej wiarygodne? Nikt w pełni nie sprawdzi czy dane intencje sportowca są szczere.
Rzeczywiście nikt nie będzie prowadził śledztwa w odniesieniu do każdego sportowca. Dzisiaj sprawdzenie stanowiska odnośnie wojny nie jest w cale takie trudne.

Oświadczenie mówi wprost, że zgoda na start pod neutralnym sztandarem nie obejmuje zawodów drużynowych. Jak możemy to interpretować?
Po pierwsze trudno stosować zbiorową odpowiedzialność. Po drugie sporty drużynowe najbardziej kojarzą się z flagą, hymnem i poczuciem wspólnoty wokół idei. To jest poważny cios wobec Rosjan i Białorusinów.

Czy istnieje możliwość rezygnacji Polski z IO?
Moim zdaniem nie ma takiej możliwości. Musimy przyjąć takie warunki jakie są, a nie myśleć o żadnych bojkotach. Trzeba zaakceptować wybory świata, oczywiście nie popierając aktywnie udziału Rosjan. Spojrzeć na to jak zachowują się tenisiści, gdzie Rosjanie i Białorusini biorą udział w licznych turniejach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Igrzyska olimpijskie. Iga Świątek wzorem do naśladowania? ''Zaakceptować wybory świata, nie popierając aktywnie udziału Rosjan'' - Sportowy24

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki