Narges Kharghani interesuje się tematem polskich kobiet, które w czasie wojny trafiły do obozu dla polskich dzieci w Isfahanie.
Chce opowiedzieć historię sieradzkiej lekarki Wiesławy Łazuchiewicz, która jako mała dziewczynka trafiła z Syberii do Iranu. Tam wciąż mieszka jej kuzynka Eleonora, która wyszła za Irańczynka. Obie panie są już w sędziwym wieku.
- Chciałabym opowiedzieć tę historię. Te kobiety są już bardzo wiekowe. Jeżeli ja tego nie zrobię, nikt tego nie zrobi #- mówi Kharghani.
Wcześniej Iranka nakręciła 70-minutowy, dokumentalny film pt. „Madame” o Marii Bajdan innej Polce, która trafiła do Iranu jako dziecko.
- Dowiedziałam się od znajomego, że w jego rodzinie jest Polka. Historia jej życia była fascynująca - opowiada Kharghani. - Tymczasem Irańczycy nie wiedzą zbyt wiele ani o Polakach ani o polskich dzieciach, które mieszkały tu w czasie wojny - dodaje.
Film „Madame” pokazywany był na kilku międzynarodowych festiwalach filmowych m.in. San Mauro Festival w Turynie. W tym miesiącu pokaz zorganizowało polskie stowarzyszenie Kresy Syberia.
36-letnia Kharghani jest niezależną irańską reżyserką i dziennikarką.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?