Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak spłacić kredyt? Pomogą jezuici i Biblia!

Matylda Witkowska
W uporządkowaniu finansów pomogą łódzcy jezuici.
W uporządkowaniu finansów pomogą łódzcy jezuici. Dziennik Łódzki/archiwum
Gnębią cię wysokie raty, ciągły debet na koncie, odsetki pożyczek? W uporządkowaniu finansów pomogą łódzcy jezuici. Za tydzień zorganizują warsztaty o budżecie domowym, bo - ich zdaniem - można go wyprostować, stosując wskazówki z... Pisma Świętego.

Warsztaty będzie prowadzić amerykańskie małżeństwo Evelyn i Jon Beanowie. Sami dobrze wiedzą, co znaczą kłopoty finansowe - przed laty zainwestowali wszystkie oszczędności w biznes, który nie wypalił. Mieli 35 tysięcy dolarów długu na kartach kredytowych, raty za samochody i do tego kredyt hipoteczny. Ich małżeństwo zaczęło się rozpadać.

Wtedy odkryli, że stosowanie zaleceń, zawartych w Biblii, może uzdrowić - oprócz duszy - także budżet domowy. Nie tylko wyszli na prostą, ale jeszcze zarobili tyle, że mogli poświęcić się pomocy innym. Założyli organizację Compass Catholic Minis-tries, która prowadzi kursy biblijnej ekonomii.

Łódzkie spotkanie zorganizowali Mężczyźni św. Józefa, którzy działają m.in. przy kościele Jezuitów.

- Sam jestem ciekaw, co powiedzą. Na pewno wiedzą więcej o budżecie domowym niż księża - mówi ojciec Remigiusz Recław, jezuita.

Jak Biblia może pomóc w oszczędzaniu? Jak piszą na swojej stronie internetowej państwo Beanowie, aż 15 proc. tego, co powiedział Jezus dotyczyło pieniędzy i posiadania. Sami w kryzysie skorzystali z fachowej pomocy i kursów organizacji Crown.
Od czterech lat Edukacja Finansowa Crown jest obecna w Polsce. Jak tłumaczy jej koordynator Zdzisław Miara, uzdrawianie finansów opiera się na czterech zasadach.

- Według Biblii nadmierne zadłużenie nie jest dobre. W Starym Testamencie dług był traktowany jako niewola, źle o zadłużeniu mówi też 13 rozdział Listu do Rzymian - wyjaśnia Miara.

Dlatego jego organizacja zaleca, by przy zaciąganiu kredytów nie szacować dochodów zbyt optymistycznie.

- Nie wystarczy też, że pod koniec miesiąca jesteśmy na plusie. Trzeba jeszcze wygospodarować pieniądze na oszczędności oraz działalność charytatywną - tłumaczy.

Zalecane jest przekazywanie od 10 do 20 proc. dochodów.

- Zachęcamy też ludzi, by zaakceptowali stan materialny, w jakim żyją - mówi Miara. - Wiele kłopotów powstaje wtedy, gdy ludzie kupują więcej niż mogą sobie pozwolić, chcąc zaimponować innym.

W Łodzi takich zajęć jeszcze nie było. Jak podkreśla o. Recław, są potrzebne.

- Jeśli w Kościele mówi się o pieniądzach, to zwykle chodzi o zbiórkę albo o to, że pieniądze są złe. Warsztaty mają rozprawić się z mitem, że dobry chrześcijanin musi być biedny - tłumaczy.

Crown organizuje dziesięciotygodniowe biblijne kursy budżetowe. W Polsce udział wzięło już ponad tysiąc osób.

- Szukamy liderów, którzy mogliby prowadzić taką działalność w Łodzi - mówi Miara.

Co na temat biblijnych kursów ekonomii sądzą specjaliści?

- Taka inicjatywa jest w Polsce bardzo potrzebna, bo edukacji ekonomicznej jest u nas bardzo niewiele - ocenia dr Michał Kisiel, ekspert portalu bankier.pl. Jego zdaniem, wyciągnięte z Biblii reguły są dokładnie takie same, które poleca "cywilna" nauka o budżecie domowym.

- Nauka zna pojęcie inflacji stylu życia, czyli wydawania więcej, gdy rosną dochody, a wydatki na działalność filantropijną uwzględniają też normalne poradniki budżetowe - wylicza dr Kisiel.

Warsztaty "Prowadzenie finansów w rodzinie chrześcijańskiej" odbędą się 17 i 18 listopada w godz. 10 - 17 przy łódzkim kościele Jezuitów przy ul. Sienkiewicza 60. Wstęp jest wolny.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki