Przy okazji tego nietypowego spotkania mamy radosną wiadomość dla wszystkich sympatyków speedwaya w naszym regionie. Klub, kierowany przez Witolda Skrzydlewskiego, nie zniknie ze sportowej mapy, choć było takie niebezpieczeństwo z uwagi na wyższe koszty utrzymania w pierwszej lidze. Swoją finansową pomoc zadeklarował bowiem marszałek Włodzimierz Fisiak.
- W Orle została wykonana wielka praca, która zaowocowała awansem do pierwszej ligi - powiedział marszałek Włodzimierz Fisiak. - Pamiętam, jak przed laty startowali tutaj zawodnicy Gwardii Łódź. Mój dziadek był fanem czarnego sportu, opowiadał mi o Kołeczku, Szwendrowskim. Ja sam jeździłem wokół tego stadionu na motocyklu Jawa. To sprawiało wielką radość. Dzisiaj żyjemy w innych czasach.
Marszałek zdaje sobie sprawę, że w wyższej lidze trzeba pokazać jeszcze większe umiejętności i się w tej klasie utrzymać. A to dużo więcej kosztuje niż udział w drugiej lidze.
- Do tej pory wspierałem Orła dzięki budżetowi regionalnemu i mogę zapewnić, że w kolejnych latach to wsparcie pozostanie i sądzę, że będzie dużo większe niż do tej pory - zadeklarował Włodzimierz Fisiak. - Nie przesadzę, jak w tym miejscu postawimy sobie cel - w ciągu następnej kadencji klub musi umocnić się w pierwszej lidze, a na koniec kadencji powinien znaleźć się oczko wyżej i awansować do ekstraklasy. Myślę, że jest to możliwe, że stać was na to. Ja zapewniam, że zrobię wszystko, by pomoc finansowa była na tyle skuteczna, byście mogli reprezentować barwy Łodzi i województwa łódzkiego w tej najwyższej klasie.
Witold Skrzydlewski ujawnił, że w notesie trenera Zdzisława Ruteckiego są nazwiska kandydatów do nowej drużyny Orła na sezon 2011. Najlepsi w minionym sezonie też zostaną.
Na koniec smutna wieść. Jesteśmy na szarym końcu żużlowej stawki. W żadnym mieście nie ma tak fatalnego stadionu. Krzesełek przybywa, ale nadal Łódź jest pod tym względem prowincją. Miasto musi pomóc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?