Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

John Godson i rolnicy z Nigerii zwiedzają gospodarstwa w regionie łódzkim. Wyjazdy organizuje były łódzki radny i poseł

Marcin Darda
Marcin Darda
- Moi nigeryjscy przyjaciele wizytą w Polsce są zachwyceni – mówi John Godson (pierwszy z lewej)
- Moi nigeryjscy przyjaciele wizytą w Polsce są zachwyceni – mówi John Godson (pierwszy z lewej) John Godson/FB
John Godson, były łódzki radny i poseł, zajął się rolniczą turystyką międzykontynentalną. W województwie łódzkim właśnie przebywa grupa rolników z Nigerii, zwiedzają specjalistyczne gospodarstwa, a ich przewodnikiem i organizatorem eskapady jest właśnie Godson.

Godson w Nigerii prowadzi rolniczo - ekonomiczne szkolenia, a jak powiada, ma już na koncie 600 przeszkolonych absolwentów. W pracy posługuje się polskimi przykładami rozwiązań w rolnictwie.

- Nic dziwnego, że w końcu padło pytanie „dlaczego nie możemy pojechać do Polski i zobaczyć jak to wygląda – mówi nam Godson. - To mnie zachęciło do organizowania studyjnych wyjazdów do Polski. To już czwarta grupa, w marcu i maju będą kolejny wizyty, każdy z uczestników pokrywa koszty z własnej kieszeni.

Obecnie z Godsonem w Łódzkiem jest sześciu gości. Zwiedzają gospodarstwa agroturystyczne, produkcji żywności, hodowle byków i kóz, zakłady przetwórstwa mięsnego czy ubojnie lub sortowniej jaj. Na koniec dwutygodniowego wyjazdu odwiedzą jeszcze Sejmi i klub parlamentarny PSL, którego John Godson był posłem jeszcze w 2015 r. Godson nie wyklucza, że kolejne grupy będą oglądać gospodarstwa w innych regionach, ale Łódzkie jest optymalne dlatego, że zachował tu wiele kontaktów.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

- Moi nigeryjscy przyjaciele wizytą w Polsce są zachwyceni – mówi John Godson – Na poziomie programowym wyjazdu są pod dużym wrażeniem, na przykład tym, że 300 hektarowe gospodarstwo produkcyjne obsługuje tu dwie osoby, tymczasem w Nigerii tak dużymi gospodarstwami musi się zajmować od pięciu do ośmiu osób. Różnica wynika z poziomu mechanizacji.

John Godson to były łódzki radny PO, potem poseł. W 2015 r. startował do Sejmu z łódzkiej listy PSL, bezskutecznie. Wrócił do Nigerii, gdzie zainwestował w ponad 600 hektarowe gospodarstwo, które nazwał „Pilgrim Ranch". W 2019 r. rozważał samodzielny start do Senatu, acz ostatecznie się na to nie zdecydował. Jest m.in. absolwentem Wydziału Rolnictwa Abia State University w Nigerii.

- Moi nigeryjscy przyjaciele wizytą w Polsce są zachwyceni – mówi John Godson (pierwszy z lewej)

John Godson i rolnicy z Nigerii zwiedzają gospodarstwa w reg...

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki