Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Joński do arcybiskupa: modlitwą nie da się nikogo zapłodnić

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
Modlitwą nie da się nikogo zapłodnić - mówi Dariusz Joński, wiceprzewodniczący SLD w odpowiedzi na słowa arcybiskupa łódzkiego Marka Jędraszewskiego, który w nieprzychylnym tonie wypowiadał się o metodzie zapłodnienia in vitro, przekonując między innymi, że jest ona upokarzająca dla kobiety i mężczyzny.

- Walczyliśmy od 8 lat o in vitro, wprowadzaliśmy dofinansowanie na poziomie samorządów, np. w Częstochowie - mówi Joński. - Później, w poprzedniej kadencji Sejmu, połączyliśmy projekty PO i SLD, dotyczące leczenia i refundacji. Zaowocowało to programem, który dał nadzieję tysiącom Polek i Polaków. Ale trzy miesiące temu nastąpiła zmiana, aktualnie rządzący, wraz z hierarchami Kościoła, wzięli sobie za cel likwidacje programu, mówiąc, że jednej strony, że Polski na to nie stać, a z drugiej - że in vitro wcale nie jest tak skuteczną metodą. Ale przypominam, że chodzi tylko o 200 mln zł. To 10 proc. tego, co Polski rząd daje w formie dotacji na Kościół. I przypominam, że co trzecia para na świecie i w Polsce ma problem z chorobą niepłodności. A jedną ze skutecznych metod jej leczenia jest właśnie in vitro. To jest choroba cywilizacyjna, z którą trzeba skutecznie walczyć. A kiedy słyszę arcybiskupa Jędraszewskiego, który pary starające się o dziecko zachęca do wyjazdu do Watykanu, to powiem krótko: modlitwą nie da się nikogo zapłodnić.

Polityk SLD dodaje, że będzie namawiał kolegów, by 23 stycznia, oprócz wyboru nowych władz partii, Sojusz zapowiedział wyjście na ulicę i zebranie 100 tysięcy podpisów pod projektem ustawy o in vitro.

ZOBACZ TEŻ:Miejski program in vitro w Łodzi. Urząd miasta dofinansuje leczenie niepłodności metodą in vitro

Kard. Nycz o in vitro: Niezależnie jakie jest prawo, katolik musi mieć swoje sumienie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki