Kamil Cupriak już trenuje z ŁKS

Cupriak zaczynał treningi w UKS SMS Łódź, ale przed transferem do Górnika był zawodnikiem Akademii Piłkarskiej ŁKS. Do Zabrza trafił rok temu za kwotę blisko 100 tys. zł, ale nie zdołał się przebić do ekstraklasowej drużyny, gdzie wystąpił tylko w jednym meczu. Teraz chce wrócić do Łodzi.

Możliwość wypożyczenia 19-letniego piłkarza pojawiła się kilkanaście dni temu. Wiadomo, że ŁKS postawił warunek, by w umowie wypożyczenia zapisana była kwota pierwokupu, na co Górnik już się zgodził. Nieoficjalnie wiadomo, że jeśli umowa zostanie podpisana, a ŁKS za rok zdecyduje się na przeprowadzenie transferu definitywnego, to zapłaci za Kamila Cupriaka mniej, niż rok temu na nim zarobił.

Jeśli ŁKS pozyska Cupriaka, który gra na pozycji napastnika, to wówczas ostatecznie upadnie pomysł pozyskania Jakuba Grzegorzewskiego, z którym szefowie klubu z al. Unii prowadzili w ostatnim czasie negocjacje. Wydaje się to słuszne, bo Cupriak jest piłkarzem perspektywicznym, z którym ŁKS może wiązać duże nadzieje, a Grzegorzewski powoli zbliża się do końca kariery. Wiosną był piłkarzem najsłabszej drużyny pierwszej ligi, Okocimskiego Brzesko, gdzie w dziesięciu meczach nie zdobył ani jednego gola.

Przed Cupriakiem ŁKS pozyskał napastników Artura Golańskiego i Przemysława Różyckiego oraz bramkarza Szymona Gąsińskiego. Blisko podpisania umów są dwaj obrońcy Krzysztof Brodecki i Jacek Karbowiak. Prawdopodobnie na tym zakończy się wzmacnianie drużyny, a kolejne transfery, oczywiście w zależności od sytuacji w tabeli, szefowie ŁKS planują zimą. Wiadomo, że celem drużyny będzie awans do drugiej ligi, choć ze względu na konkurencję, będzie to zadanie bardzo trudne.