Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Pawlak cierpi na stwardnienie rozsiane. Aktorka otrzyma pomoc naszych Czytelników

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Aktorka, która cierpi na stwardnienie rozsiane otrzyma pomoc naszych Czytelników. Nasz piątkowy reportaż o ciężko chorej łodziance, spotkał się z odzewem ludzi dobrej woli

55-letnia Katarzyna Pawlak, absolwentka wydziału aktorskiego łódzkiej filmówki, była dziennikarka Radia Łódź i TVP Łódź, od ponad 30 lat choruje na stwardnienie rozsiane. W ostatnich latach jej stan zdrowia znacznie się pogorszył, co miało związek m.in. z utratą pracy w radiu oraz utrudnieniami z dostępem do rehabilitacji.

Kasia - jak mówią o niej znajomi - i jej blisko 80-letnia mama Halina Pawlak, zaapelowały o pomoc w rehabilitacji łodzianki. Bez tego jej stan jeszcze się pogorszy.

Po naszym artykule odezwał się między innymi pan Paweł, fizjoterapeuta z Łęczycy. Okazało się, że w gazecie rozpoznał pacjentkę, którą rehabilitował 30 lat temu.

- Nawet na zdjęciu widać, jakie spustoszenia poczyniła choroba - mówi pan Paweł. - To jest miedzy innymi kwestia przykurczy kończyn dolnych oraz górnych. Oferuję swoją pomoc. Z powodu odległości między miastami, nie mogę zaproponować stałego wsparcia, ale zapewnię kilka zajęć rehabilitacyjnych.

Od 30 lat łodzianka walczy o życie i zdrowie. Sama tej walki nie wygra

Pan Paweł rozmawiał już z mamą Kasi, w przyszłym tygodniu mają się umówić na konkretny termin.

Już w czwartek natomiast z Kasią i jej mamą spotka się Bożena Jaszczuk-Jarosz, była uczennica pani Haliny.

- Pani Halina była moją nauczycielka w nieistniejącej już Szkole Podstawowej nr 74 w Łodzi - mówi pani Bożena. -Poza tym była ona znajomą mojej mamy. Kasi nigdy nie poznałam, teraz będzie ku temu okazja. Chciałabym pomóc zarówno przez sentyment dla dawnej nauczycielki oraz ze względu na przyjaźń mojej mamy z panią Haliną.

Bożena Jaszczuk-Jarosz deklaruje pomoc finansową. W ubiegłym roku nagle zmarła jej mama, która zostawiła pieniądze.

- Jestem bardzo wdzięczna za wszelki odzew i chęć niesienia pomocy Kasi - nie kryje wzruszenia Halina Pawlak. - Cieszy mnie zwłaszcza to, że odezwał się rehabilitant.

Pani Halina i jej córka zgodnie podkreślają, że nie chcą żadnej jałmużny. Przez lata starały się radzić sobie same, ale pogorszenie się stanu zdrowia Kasi zmusiło je do zmiany zdania. Kasia znajduje się pod opieką łódzkiego oddziału Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego, które zapewnia Kasi rehabilitację dwa, trzy razy w roku, bo częściej nie może.

- Mamy pod opieką 250 osób, pomoc zapewniamy wszystkim w takim zakresie, w jakim jest to możliwe - zaznacza Katarzyna Zielińska z Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego.

Szansą dla takich chorych jak Kasia jest pobyt i rehabilitacja w ośrodku w Dąbku na Mazowszu, gdzie działa Krajowy Ośrodek Mieszkalno-Rehabilitacyjny dla Osób Chorych na Stwardnienie Rozsiane. Tam mogą Kasię przyjąć, ale nie stanie się to wcześniej niż za półtora roku, a może dopiero za dwa lata.

Przedstawicielka ośrodka informuj, że chorzy, którzy chodzą, i są w miarę sprawni na pobyt w ośrodku czekają od ośmiu miesięcy do roku, natomiast ci, którzy wymagają pomocy w karmieniu, myciu, tzw. leżący zostaną przyjęci zapewne za dwa lata. W tej grupie jest Kasia.

Na prywatne leczenie Kasi i jej mamy nie stać. Łodzianka utrzymuje się z renty po tacie, pani Halina z emerytury.

Kiedyś pomagała innym

Katarzyna Pawlak, zawsze aktywna, myślała głównie o tym, jak pomóc innym. Kasia jeszcze w latach osiemdziesiątych XX wieku grała w filmach, wcieliła się m.in. w rolę pielęgniarki w „300 milach do nieba” czy narzeczonej Kossowicza w „Romansie z intruzem”. Pracowała w Radiu Łódź, gdzie prowadziła wywiady z wieloma znanymi ludźmi. Gościł u niej m.in. Mariusz Szczygieł, w tamtym okresie znany głównie z talk show „Na każdy temat”. W regionalnej telewizji prowadziła „Koncert życzeń”, w szkole muzycznej uczyła dzieci dykcji. Jeszcze w latach 90. mogła prowadzić samochód, nie potrzebny był jej wózek inwalidzki, czasem tylko wspierała się o lasce.
Cały czas myślała za to o tych, którym jest w życiu gorzej. Wspierała ciężko chore i niepełnosprawne dzieci. Założyła fundację Oasis, która im pomagała. Dziś Kasia sama potrzebuje pomocy w rehabilitacji. Wpłat można dokonać na konto Polskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego Oddział w Łodzi, ul. Przybyszewskiego 255/267 42 1440 1231 0000 0000 0541 3028 z dopiskiem: Darowizna dla Kasi Pawlak.

Skrót najważniejszych wydarzeń tygodnia 4-10 kwietnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki