Nasza Loteria

Katowice - Widzew 1:1. Bardzo dobry mecz. Sprawiedliwy remis łodzian [GALERIA ZDJĘĆ]

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Nareszcie Widzew zasłużył na brawa. Pokazał charakter i w meczu sezonu, choć przegrywał 0:1, potrafił wyrównać, a w nerwowej końcówce obronić cenny remis.

Trener Marcin Kaczmarek zmienił skład. Posadził na ławce Mateusza Możdżenia i co przewidywaliśmy Rafała Wolsztyńskiego. W ich miejsce grali: Bartłomiej Poczobut i Adam Radwański. Mecz z trybun oglądali: prezes Martyna Pajączek, dyrektor sportowy Rafał Pawlak oraz były piłkarz Widzewa i GKS Katowice Marek Koniarek. Wsparcie zarządu dla trenera i drużyny Widzewa okazało się ważne. Widzewiacy walczyli.
Pierwsi groźniej zaatakowali łodzianie. Daniel Tanżyna w 12 minucie uprzedził głową bramkarza, ale wywalczył tylko róg. Co się odwlecze...
W 30 minucie widzewiacy popełnili błąd w środku boiska. Adrian Błąd odebrał piłkę widzewiakom w środku boiska, popędził na bramkę łodzian. Nie zatrzymał akcji Sebastian Rudol, piłka trafiła do Szymona Kiebzaka, który zmylił Daniela Tanżynę i Bartłomieja Poczobuta i z kilkunastu metrów strzelił płasko do siatki. GKS - Widzew 1:0.
Mecz był bardzo ciekawy, prowadzony w szybkim tempie, widzewiacy mieli więcej z gry i częściej stwarzali zagrożenie pod bramką gospodarzy. Wyrównującego gola jednak nie było.
Na drugą połowę widzewiacy wyszli niesamowicie umotywowani. W 57 min. po rogu i dośrodkowaniu Łukasza Kosakiewicza (wykonał kilkadziesiąt dobrych wrzutek z wolnych i rogu) Daniel Tanżyna strzelił głową, uprzedzając bramkarza gospodarzy. GKS - Widzew 1:1.
Cztery minuty później powinno być 2:1 dla Widzewa. Znów dośrodkował Łukasz Kosakiewicz, Marcin Robak główkował w idealnej sytuacji, ale trafił prosto w bramkarza GKS.
Czas płynął nieubłaganie, ale obie strony zaatakowały raz jeszcze. W 83 min. Maciej Stefanowicz strzelił silnie z kilkunastu metrów, ale trafił w pierś Sebastiana Rudola, który chował ręce, by nie było karnego, ale też nie było gola. Kapitalna interwencja. Dwie minuty później Adam Radwański wypuścił w bój Marcina Robaka, ale ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem GKS, naciskany przez obrońcę gospodarzy, kopnął lewą nogą obok słupka. Ta sytuacja mogła się zemścić. W przedostatniej minucie Marcin Urynowicz strzelił silnie, ale fantastyczną interwencją popisał się Wojciech Pawłowski. Zasłużył na wielkie piwo bezalkoholowe.
Mecz zakończył się remisem. Ten punkt może zdecydować o bezpośrednim awansie Widzewa. Łodzianie mieli więcej okazji, ale dwie ostatnie akcje przeprowadzili gospodarze i byli blisko strzelenia zwycięskiego gola.

GKS Katowice - Widzew Łódź 1:1 (1:0)
1:0 Szymon Kiebzak (30), 1:1 Daniel Tanżyna (57).
Sędziował: Szymon Lizak (Poznań), żółte kartki: Janiszewski, Pawłas, Stefanowicz - Poczobut, Rudol, Gąsior.
Katowice: Bartosz Mrozek - Kacper Michalski, Arkadiusz Jędrych, Grzegorz Janiszewski, Grzegorz Rogala - Szymon Kiebzak, Michał Gałecki, Maciej Stefanowicz, Adrian Błąd (90, Jakub Habusta), Danian Pawłas (76, Marcin Urynowicz) - Piotr Kurbiel (74, Dawid Rogalski). Trener: Rafał Górak
Widzew: Wojciech Pawłowski - Łukasz Kosakiewicz, Sebastian Rudol, Daniel Tanżyna, Kornel Kordas - Henrik Ojamaa, Marcel Gąsior (90, Rafał Wolsztyński), Bartłomiej Poczobut (68, Mateusz Możdżeń), Adam Radwański, Konrad Gutowski - Marcin Robak. Trener: Marcin Kaczmarek.

od 16 lat
Wideo

Wywiad z Michałem Probierzem, selekcjonerem polskiej reprezentacji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki