Lustracja na każdym szczeblu zawsze budziła emocje. Często niedobre, zwłaszcza jeśli dotyczyła styropianowych elit. Jednym zależało, by Wałęsa pozostał niepokalanym bohaterem walki z komuną, innym wręcz przeciwnie.
Niewykluczone, że dotarcie do prawdziwej prawdy było możliwe jeszcze w 1989 roku, kiedy wszystko się zaczęło. Później z każdym dniem szanse na prawdę nie tylko w sprawie Wałęsy malały. Interesy różnych ważnych ludzi były rozbieżne, przeszłość wielu niepewna, więc z archiwum znikały dokumenty.
Efekt jest, jaki jest. Najlepiej ujął to Krzysztof Wyszkowski, opozycjonista, który od dawna o Wałęsie nie ma dobrego zdania: „Do dziś mamy niepełną wiedzę, jak III RP była budowana”. Fakt. Teraz na prawdziwą prawdę, zwłaszcza o elitach III RP, jest już chyba za późno. I tak już pozostanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?