Kowalkiewicz vs. Lucindo w UFC 301 w Rio de Janeiro. „Zapowiada się bardzo krwawa walka”. Gdzie i o której oglądać?

Choć główną wydarzeniem gali w Rio będzie walka na szczycie kategorii muszej pomiędzy Brazylijczykiem Alexandre Pantoją i Australijczykiem Stevem Ercegiem, to polskich fanów MMA najbardziej zainteresuje zapewne starcie Karoliny Kowalkiewicz vs. Iasmin Lucindo w wadze słomkowej.

Dla „Polskiej Księżniczki” będzie to powrót do oktagonu UFC po siedmiu miesiącach, kiedy to 7 października ubiegłego roku w UFC Fight Night: Dawson vs. Green w Las Vegas pokonała jednogłośnie Rumunkę Dianę Belbitę.

W przeddzień gali UFC 301 w Rio odbyło się oficjalne ważenie – w minimalnej wadze kobiet zarówno 38-letnia łodzianka jak i jej przeciwniczka wykazaly równą wagę po 52,61 kg.

Polska weteranka znajduje się prawdopodobnie w najlepszej formie od czasu, gdy zdobyła szansę na walkę o tytuł (przegraną jednogłośnie podczas UFC 205 w Nowym Jorku 12 listopada 2016 roku z Joanną Jędrzejczyk), a przed pojedynkiem z Lucindo miała serię czterech zwycięstw z rzędu.

Brazylijska uważa walkę z Kowalkiewicz za najcięższy i najbardziej wymagający test w jej karierze. Dla młodej Brazylijki może to być kluczowe starcie w jej drodze po mistrzowski pas. Iasmin wierzy, że ten pojedynek pozwoli wykorzystać jej mocne strony.

– Lubię napastniczki, ponieważ oni rzucają mi wyzwanie. Ona [Kowalkiewicz] jest agresywna i ja też jestem agresywna. Dla mnie też będzie to duże wyzwanie. Nie tylko znajdę się w rankingu, ale ona wniesie także ogromne doświadczenie. Dzielenie z nią oktagonu będzie przyjemnością

– zapowiedziała Lucindo.

Ostatnim razem, gdy Kowalkiewicz walczyła w Rio przegrała z Brazylijką Caáudią Gadelhą, co daje nadzieję Iasmin na powtórkę walki Polki z Brazylijką.

Lucindo jest szczęśliwa, że ​​może dołączyć do swoich rodaków w ich próbie zorganizowania wyjątkowego wieczoru w brazylijskim MMA.

– Możecie spodziewać się wojny. Jestem gotowa i wierzę, że Karolina również jest gotowa. Na pewno widziała moje walki i wie, że jestem agresywna. Ale ona jest też agresywna. Zapowiada się więc bardzo krwawa walka. To będzie walka, którą fani pokochają

– zachęciła Iasmin.

Zanim stanie twarzą w twarz w okragonie z Kowalkiewicz, Lucindo nie mogla powstrzymać się od refleksji nad swoją podróżą, która skromnie się rozpoczęła, a obecnie ma przed sobą świetlaną przyszłość.

– Kiedy pochodzisz z biednego środowiska, zastanawiasz się: „Czy dam radę?”. Czy mogłabym być taka jak oni? Czy mogę być wśród nich? To bardzo ważne, być tutaj i widzieć ich osobiście. Czasami wydaje mi się, że śnię, bo naprawdę myślę, że to niemożliwe, ale wystarczy tylko uwierzyć, że jest to możliwe. A moje oczekiwania są wysokie. Nie ma lepszej motywacji

– stwierdziłą wschodząca gwiazda brazylijskiego MMA.

Gala UFC 30: Pantoja vs. Erceg w Rio de Janoeiro rozpocznie się w nocy z soboty na niedzielę, 4-5 maja, o godzinie 00:00 czasu środkowoeuropejskiego od karty przedwstępnej na UFC Fight Pass.

Karta wstępna zacznie się o godzinie 2:00 na Polsat Sport 1 oraz UFC Fight Pass. Początek karty głównej od 4:00 na Polsat Sport 1.

Walka Kowalkiewicz – Lucindo będzie przedostatnią w karcie wstępnej gali. Oznacza to, że Karolina i Iasmin wejdą do oktagonu około godziny 3:00 czasu polskiego. Transmisję ich będzie można obejrzeć w Polsat Sport 1 oraz UFC Fight Pass.

Karta główna:
Główna walka wieczoru w wadze muszej: Alexander Pantoja – Steve Erceg
Co-main wydarzenia w wadze koguciej: Jonathan Martinez – Jose Aldo
Waga półciężka: Anthony Smith – Vitor Petrino
Waga średnia: Michel Pereira – Igor Lost
Waga średnia: Paul Craig – Kayo Borrallo

Karta wstępna:
Waga piórkowa: Jack Shore – Joanderson Brito
Waga słomkowa: Karolina Kowalkiewicz – Iasmin Lucindo
Waga lekka: Elwes Brener – Myktybek Orolbay
Waga piórkowa: Gene Silv – William Gomis