Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice idą w Łodzi na żużel. Niepokonany Falubaz Zielona Góra na torze Orła w Łodzi

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Żużel. W niedzielę o godz. 14 żużlowcy H. Skrzydlewska Orzeł Łódź zmierzą się z niedawnym zespołem ekstraligi – Falubazem Zielona Góra. Łodzianie przed własną publicznością pewnie pokonali ROW Rybnik, a następnie - również w Łodzi - wyraźnie przegrali z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Ostatnio ulegli w Krośnie Wilkom. Mają na koncie jeszcze wygraną ze Startem w Gnieźnie. Falubaz w trzech meczach zdobył pięć punktów. Ma na koncie remis na własnym torze ze Startem oraz wymęczone zwycięstwa ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk i Trans MF Landshut Devils. Ale zachował miano niepokonanej drużyny. Będą emocje w Łodzi, oby dopisała pogoda.

Żużel w Zielonej Górze traktowany jest, jak religia, ale trzeba przyznać, że ten region obfitował w wielkie sukcesy. Zielona Góra radowała się ze zdobycia 14 medali drużynowych mistrzostwa Polski na żużlu, w tym siedem złotych. Ostatni raz Falubaz, klub z myszką w herbie, był mistrzem Polski w 2013 roku.
Awizowane składy:
Stelmet Falubaz Zielona Góra: 1. Rohan Tungate, 2. Piotr Protasiewicz, 3. Krzysztof Buczkowski, 4. Jan Kvech, 5. Max Fricke, 6. Dawid Rempała, 7. Fabian Ragus
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź: 9. Marcin Nowak, 10. Norbert Kościuch, 11. Niels Kristian Iversen, 12. Luke Becker, 13. Brady Kurtz, 15. Mateusz Dul.
As Falubazu Piotr Protasiewicz poznał tor w Łodzi, bowiem startował w ćwierćfinale IMP (zajął ósme miejsce).
– Tor na ćwierćfinał IMPbył celowo inaczej przygotowany, proszę zwrócić uwagę na czasy. – mówi trener Michał Widera. – Teraz tor przygotowaliśmy zupełnie inaczej. I taki sam będzie podczas meczu z Falubazem. Przed nami dwa ciężkie dni treningowe. Dziś będziemy skupiać się na prędkości, jutro będzie trening typowo startowy. Ciężkie zadanie przed nami, ale mamy obiecujących zawodników. W młodzieży też jest potencjał.
– Młodzież cały czas jest doinwestowana w naszym klubie – mówi główny sponsor łódzkiego klubu Witold Skrzydlewski. – Uważam, że teraz wiele zależy od nich. W Krośnie był defekt, ale spowodowany błędem mechanika. Była duża presja, bo Aleksander Grygolec pochodzi z Krosna i jechał przeciwko swoim znajomym. Zapraszamy wszystkich na mecz z Falubazem, będzie wielka rywalizacja, koty będą gonić myszy. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki